Kubica już w Renault...

Robert Kubica odwiedził niedawno siedzibę Renault F1 w Enstone gdzie dokonał przymiarki kokpitu bolidu przygotowywanego na ten sezon (Renault R30).

Niebawem Polak będzie także dopasowywał fotel, aby 1 lutego na Circuit Ricardo Tormo w Cheste mógł rozpocząć testy.

Nawiązałem już dobre relacje z moimi inżynierami i na bieżąco dzwonimy do siebie, gdyż chce jak najwięcej dowiedzieć się o samochodzie - powiedział wortalowi F1.pl Kubica. Jedynym problemem jest to, że muszę być cierpliwy, a nie mogę się już doczekać pierwszego testu. To była długa zima bez auta - dodał.

Tymczasem już w środę Polak pojawi się na starcie 78. Rajdu Monte Carlo. To będzie pierwsza z dwunastu tegorocznych eliminacji rajdowego cyklu Intercontinental Rally Challenge (IRC). Trasa trzydniowej imprezy ma w sumie 1669 km podzielnych na 15 odcinków specjalnych o łącznej długości 405 km.

Reklama

W imprezie pojadą m.in. Finowie Toni Gardemeister, Mikko Hirvonen i Juha Hanninen, Francuzi Sebastien Ogier i Stephane Sarrazin, Anglik Kris Meeke i Czech Jan Kopecky.

Robert Kubica wraz z pilotem Jakubem Gerberem pojadą - tak jak w poprzednich rajdach - samochodem Renault Clio R3. Rywalami w klasie 25-letniego Kubicy będą m.in. Simone Campedelli, Mathieu Arzeno, Pierre Campana, Eric Mauffrey oraz Thomas Barral.

Kubica wiele razy deklarował, że właśnie rajdy - obok wyścigów Formuły 1 - są jego największą pasją życiową. Pod koniec ubiegłego roku krakowianin pojechał we włoskich rajdach Taormina - Messina i Ronde Citta dei Mille, później zaliczył start w finałowej rundzie mistrzostw Europy - francuskim Rallye du Var, w którym uczestniczył także pięciokrotny rajdowy mistrz świata Francuz Sebastien Loeb.

Nie jest tajemnicą, że od dawna interesuję się rajdami, a starty w nich sprawiają mi wielką frajdę. Wykorzystywałem zimową przerwę w Formule na realizowanie swojej pasji, na co miałem zgodę kierownictwa teamu - przyznał Kubica.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy