Kradziona przyczepa przechwycona na granicy

​Zeszlifowany numer identyfikacyjny i usunięta wklejka z numerem VIN - to wzbudziło podejrzenia inspektorów podlaskiej Inspekcji Transportu Drogowego. Przyczepę kempingową bez cech identyfikacyjnych transportował litewski przewoźnik. Został zatrzymany do kontroli na przejściu granicznym w Budzisku.

Przyczepy kempingowe były przewożone przez litewskiego przewoźnika na naczepie z plandeką. Ciężarówka jechała z Wielkiej Brytanii na Litwę. W poniedziałek 10 sierpnia w Budzisku zatrzymali ją do kontroli inspektorzy ITD z Białegostoku.

Kierowca za wyjątkiem odręcznie napisanego dokumentu przewozowego nie okazał żadnych dokumentów towarzyszących ładunkowi, takich jak faktura zakupu, dowody rejestracyjne naczep. 

Inspektorzy wspólnie z funkcjonariuszami Straży Granicznej przeprowadzili szczegółową kontrolę. Oględziny ładowni oraz nerwowe zachowanie kontrolowanego kierowcy wzbudziły podejrzenia co do legalności pochodzenia ładunku. Z jednej z przyczep campingowych usunięto wszelkie cechy identyfikacyjne. Numer identyfikacyjny na ramie został zeszlifowany, a wklejka z numerem VIN - usunięta.

Reklama

Po zakończeniu kontroli, 47-letni kierowca został przekazany policji, która będzie prowadzić dalsze czynności w sprawie.

ITD
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy