Koniec opłat na A4 Katowice-Kraków. Podano datę
Autostrada A4 na odcinku Kraków-Katowice jest obecnie najdroższą drogą w Polsce. Jeśli jednak wierzyć w zapewnienia Ministerstwa Infrastruktury – wkrótce może się to zmienić. Umowa koncesyjna ze Stalexportem wygasa bowiem w 2027 roku, a to oznacza, że droga przejdzie pod skrzydła Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Autostrada A4 jest najdłuższą i jednocześnie jedną z najstarszych tego typu dróg w naszym kraju. Mierząca blisko 667 km długości biegnie od przejścia granicznego w Jędrzychowicach koło Zgorzelca do granicy z Ukrainą w Korczowej. Niestety to także w jej obrębie znajduje się kontrowersyjny 60-kilometrowy fragment pomiędzy Krakowem a Katowicami. Dlaczego kontrowersyjny?
Przede wszystkim od lat jest on uważany za przesadnie zatłoczony i jednocześnie "najwolniejszy" ze wszystkich odcinków autostrady A4. Każdego dnia porusza się nim nawet od 75 tys. pojazdów, a ze względu na nieustającą modernizację nawierzchni, kierowcy zwykli żartować, że jest to "droga wiecznego remontu". Gdyby tego było mało, obecny koncesjonariusz - spółka Stalexport - za przejazd wspomnianym odcinkiem liczy sobie niemałe pieniądze.
Ostatnie podwyżki na odcinku Kraków-Katowice autostrady A4 miały miejsce 1 kwietnia 2024 roku. Wtedy to stawka dla samochodów osobowych wzrosła z 15 do 16 zł na każdej bramce, a dla ciężarówek z 46 do 49 zł. Wcześniej pewnym udogodnieniem miała być zniżka za korzystanie z płatności automatycznych, jednak także ona przestała już funkcjonować. Obecnie autostrada A4 na odcinku Kraków-Katowice jest najdroższą drogą w Polsce, a obowiązujące stawki wynoszą odpowiednio:
- pojazdy kat. 1 - dla pojazdów o dwóch osiach, bez podwójnych kół i bez przyczepy - 16 zł;
- pojazdy kat. 2 - dla pojazdów o dwóch osiach, z których przynajmniej na jednej znajdują się podwójne koła - 29 zł;
- pojazdy kat. 3 - dla pojazdów o trzech osiach, mających podwójne koła na co najmniej jednej osi - 29 zł;
- pojazdy kat. 4 - dla pojazdów o więcej niż trzech osiach, z podwójnymi kołami na jednej z nich oraz pojazdów o trzech osiach z przyczepą - 49 zł;
- pojazdy kat. 5 - dla innych pojazdów do 3,5 tony - 49 zł;
- motocykle - 8 zł.
Wszystko to jednak może się wkrótce zmienić. Powodem jest wspomniana wcześniej umowa koncesyjna pomiędzy państwem, a spółką Stalexport na zarządzanie autostradą A4 Kraków-Katowice. Podpisane w 1997 roku porozumienie wygasa bowiem już w 2027 roku. Po tym czasie odcinek ten trafi pod skrzydła Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad i zgodnie z ubiegłorocznymi zapowiedziami Ministerstwa Infrastruktury - stanie się całkowicie darmowy.
Jednocześnie resort infrastruktury planuje także rozbudowę trasy o dodatkowy pas ruchu w każdą stronę. Miałoby to skumulować ruch i zebrać go z dróg równoległych, gdzie od dawna są olbrzymie problemy komunikacyjne. Pozostaje zatem trzymać kciuki, by obecna ekipa rządząca nie zmieniła podejścia w tej sprawie.