Komputer prowadzi lepiej od człowieka. Opublikowali zaskakujące statystyki
Autonomiczne pojazdy to już nie futurystyczna wizja, ale rzeczywistość, która coraz mocniej zaznacza swoją obecność na drogach. W ostatnich latach, na podstawie rzeczywistych danych z dróg, naukowcy i inżynierowie doszli do jednoznacznego wniosku – komputery prowadzą samochody lepiej od ludzi.

Spis treści:
Sztuczna inteligencja kontra człowiek - kto jeździ bezpieczniej?
Eksperci od lat przewidywali, że autonomiczne pojazdy przewyższą ludzi pod względem bezpieczeństwa na drogach. Najnowsze dane z testów firmy Waymo to potwierdzają - po przejechaniu 50 milionów mil w trybie autonomicznym samochody te mają znacznie mniej wypadków niż pojazdy kierowane przez ludzi.
Waymo, należące do Alphabet (spółki córki Google), opublikowało raport, z którego wynika, że na danym, identycznym dystansie, ludzie powodują średnio pięciokrotnie więcej kolizji niż pojazdy autonomiczne. Różnice są jeszcze większe w przypadku poważnych wypadków, wymagających interwencji służb ratunkowych.
W analizowanym okresie Waymo zgłosiło 38 zdarzeń poważnych na tyle, by uruchomić poduszki powietrzne lub spowodować obrażenia. Spośród nich tylko jeden incydent można jednoznacznie przypisać technologii Waymo - pojazd wjechał w plastikową skrzynkę przesuwając ją na pas obok, co spowodowało upadek kierowcy skutera. W pozostałych przypadkach winę ponosili kierowcy innych pojazdów, którzy np. zajeżdżali drogę samochodom Waymo lub uderzali w nie podczas postoju na światłach.
Autonomiczne pojazdy powodują mniej szkód?
Nie tylko statystyki wypadków, ale i dane ubezpieczeniowe wskazują, że autonomiczne samochody są bezpieczniejsze od tych prowadzonych przez ludzi. Według raportu Waymo oraz Swiss Re, liczba roszczeń ubezpieczeniowych dotyczących obrażeń ciała jest o 90% niższa w przypadku autonomicznych pojazdów niż wśród kierowców w San Francisco i Phoenix. Liczba szkód materialnych również spadła o 88 proc.
Autonomiczne auta świetnie jeżdżą, ale nie potrafią parkować
Choć pojazdy Waymo imponują precyzją jazdy i rzadziej powodują wypadki niż ludzie, okazuje się, że mają poważne problemy z parkowaniem. W 2024 roku w samym San Francisco wystawiono im niemal 600 mandatów za nieprawidłowe postoje. Sztuczna inteligencja najwyraźniej nie radzi sobie z oceną, gdzie rzeczywiście można zostawić auto - autonomiczne taksówki blokowały chodniki, parkowały w strefach zakazu oraz zajmowały miejsca przeznaczone dla służb ratunkowych. W efekcie Waymo zapłaciło już ponad 250 tys. zł kary, a liczba wykroczeń nadal rośnie. Problemy z parkowaniem to kolejny dowód na to, że choć komputery prowadzą bezpieczniej, to nadal nie są doskonałe.
Czy człowiek powinien oddać kierownicę elektronice?
Mimo imponujących wyników autonomicznych systemów, technologia wciąż wzbudza kontrowersje. W styczniu 2025 roku doszło do pierwszego śmiertelnego wypadku z udziałem w pełni autonomicznego samochodu. Jednak analiza wykazała, że winę ponosił człowiek - inny kierowca, który spowodował karambol.
Nie ulega wątpliwości, że komputery prowadzą ostrożniej niż ludzie. Nie rozpraszają się telefonem, nie podejmują ryzykownych manewrów i nie łamią przepisów. Jeśli trend się utrzyma, przyszłość będzie należeć do pojazdów, w których człowiek nie będzie już potrzebny za kierownicą.