Kompletnie pijany wjechał w pieszych. Nagrały to kamery

32-letni Rafał R., który w listopadzie zeszłego roku wjechał w pieszych na przejściu przy Alei Tysiąclecia w Lublinie, odpowie za spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym. W wypadku ranne zostały 2 osoby. Kierowca miał w organizmie prawie 3 promile alkoholu.

W wypadku - cudem - nikt nie zginął
W wypadku - cudem - nikt nie zginąłInformacja prasowa (moto)

Akt oskarżenia sporządziła lubelska prokuratura.

- Centrum miasta, bardzo ruchliwe, przy przejściu dziesiątki osób, a wokół setki osób. Nie trudno sobie wyobrazić, jak straszne i tragiczne mogły być konsekwencje tego zdarzenia. W tym wypadku obrażeń ciała doznały 2 pokrzywdzone, ale potencjalnych pokrzywdzonych było bardzo dużo - mówi prokurator Beata Syk-Jankowska, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Lublinie.32-latek pił alkohol wraz z kolegą na trasie z Łukowa do Lublina, czyli przez blisko 100 km. Mężczyzna wjechał na pasy na czerwonym świetle wprost w grupę ludzi. W wypadku poszkodowane zostały 2 kobiety w wieku 74 i 76 lat, doznały obrażeń głowy i żeber. Jedna z nich miała złamaną miednicę. Rafał W. przyznał się do winy, grozi mu do 12 lat więzienia. 32-latek był już wcześniej karany za jazdę pod wpływem alkoholu.

Wypadek został zarejestrowany przez kamery miejskiego monitoringu. Widać, jak samochód, praktycznie bez  hamowania, uderza w grupę ludzi. Poszczególne osoby wylatują w powietrze. To prawdziwy cud, że nikt nie zginął.

Wypadek na al. Tysiąclecia w LubliniePolicja
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas