Kolejne polskie miasto inwestuje w elektryczne autobusy

Na przełomie 2019 i 2020 r. w taborze wrocławskiego MPK pojawi się pierwszych siedem autobusów o napędzie elektrycznym. To wynik porozumienia podpisanego przez miasto Wrocław, miejskiego przewoźnika oraz Narodowe Centrum Badań i Rozwoju (NCBR).

.
.Jan GraczyńskiEast News

Podpisane z NCBR porozumienie wpisuje się w realizację rządowego projektu wspierania elektromobilności. Rzeczniczka wrocławskiego MPK Agnieszka Korzeniowska przypominała, że Wrocław wraz z 41 miastami i gminami podpisał w lutym tego roku z rządem list intencyjny, w którym samorządy zadeklarowały wprowadzenie lub zwiększenie udziału elektrycznych autobusów w taborze komunikacji zbiorowej.

Następnie zainicjowano projekt badawczy, którego celem jest opracowanie dla samorządów dogodnych warunków do nabycia autobusów o napędzie elektrycznym. Projekt prowadzony jest przez NCBR oraz producentów takich pojazdów. "W ramach tego projektu rząd przeznaczył środki finansowe na wyprodukowanie autobusów tańszych od oferowanych na rynku, zarówno pod względem ceny zakupu jak i eksploatacji (...) Korzystając z efektu skali NCBR chce zapewnić autobusy nie droższe niż 2 mln zł za autobus typu solo i 2,2 mln zł za przegubowy. Ponadto rząd stworzy możliwości dofinansowania zakupów ze środków zewnętrznych (projekty unijne, środki rządowe), które mają wspierać zakupy w co najmniej 60 procentach" - podała Korzeniowska.

Prezes wrocławskiego MPK Jolanta Szczepańska podkreśliła, że jeżeli będzie to autobus, którego zakup będzie się opłacał miejski przewoźnik podejmie ostateczną decyzję o jego nabyciu. "Najważniejszymi kryteriami, którymi będziemy się kierować to cena autobusów, wysokość dotacji zewnętrznych, koszty eksploatacji oraz oczywiście pewność, że autobus spełnia nasze wszystkie techniczne wymagania - podkreśliła Szczepańska.

We Wrocławiu testy pierwszych siedmiu autobusów o napędzie elektrycznym mają odbyć się na przełomie 2019 i 2020 r. Władze wrocławskiego MPK podkreślają, że jeżeli autobusy się sprawdzą przewoźnik ma zagwarantowaną opcję zamówienia kolejnych 43 sztuk. "Żebyśmy mogli wdrożyć projekt w życie swoje zobowiązania musi wypełnić najpierw rząd, zapewniając odpowiednie ceny pojazdów, dofinansowanie i infrastrukturę, a przede wszystkim producenci autobusów, którzy te pojazdy wyprodukują" - podkreśliła Szczepańska.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas