Kobiety wybrały. Baby też...

Ostatnimi czasy podział na męskie i damskie samochody zdaje się zatracać.

Producenci wprowadzają wprawdzie na rynek limitowane serie pojazdów dedykowane konkretnej płci (jak chociażby Skoda, która za niewielką dopłatą proponowała niedawno oklejenie fabii np. w kwiatki), ale nie sposób wskazać nowego samochodu, który zaprojektowany został wyłącznie z myślą o paniach. Oczywiście - Fiat ma w ofercie popularną "pięćsetkę", bez problemu kupimy też nowe mini. Trzeba jednak pamiętać, że oba pojazdy zaprojektowano jako "remake" swoich wielkich poprzedników i żaden z nich nie powstał tylko dla kobiet.

Panie stanowią jednak duży procent klientów i patrzą na samochody nieco inaczej niż przeciętny mężczyzna. Dla nich bardziej od przyspieszenia do "setki" czy charakterystyki zawieszenia liczą się sprawy, o których istnieniu faceci nie mają nawet pojęcia.

Poza wyglądem i kolorem nadwozia, kluczową rolę potrafi grać podświetlane lusterko w daszku przeciwsłonecznym kierowcy, szerokość progu, która pozwoli na wygodne zajmowanie miejsca w obcisłej spódnicy lub to, czy dźwigienka kierunkowskazów jest na tyle blisko kierownicy, by nie połamała tipsów.

Reklama

By zwrócić uwagę producentów na damski punkt widzenia, przedstawicielki płci pięknej, które na co dzień związane są z dziennikarstwem motoryzacyjnym, postanowiły po raz pierwszy zorganizować konkurs na "Kobiecy Samochód Roku".

Za najlepszy "damski" pojazd uznano... jaguara XF, który zwyciężył również w kategorii samochody luksusowe. W tej ostatniej drugie miejsce przypadło audi A6.

Za najlepsze samochody rodzinne panie uznały volvo XC60 oraz hondę accord. W kategorii pojazdy ekonomiczne wskazały na golfa VI z silnikiem diesla oraz forda fiestę. Za najlepsze auta sportowe jury uznało audi TTS oraz mazdę MX-5.

Trzeba przyznać, że poza A6, które dostępne jest w ofercie Audi już od dłuższego czasu, nasza męska redakcja podpisuje się pod werdyktem obiema rękami. Panie w większości wybrały bowiem samochody, które wnoszą do świata motoryzacji coś nowego i, co ważne, przeważnie robią to z klasą.

W tym miejscu wypada przypomnieć, że zdominowane przez mężczyzn jury konkursu "Car of the Year" najlepszym pojazdem tego roku wybrało kolejną generację nudnego do bólu volkswagena polo.

Trzeba przyznać, że przedstawicielki płci pięknej wysoko zawiesiły sobie poprzeczkę. Patrząc na wyniki konkursu nie mamy wątpliwości, że za wybór "kobiecego samochodu roku" odpowiadają eleganckie i dysponujące dużą wiedzą z zakresu motoryzacji panie.

Za to nie możemy się pozbyć wrażenia, że w jury tegorocznego "Car of the Year" zasiadały... baby!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: jury | Audi | baby | samochody
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy