Klonowy sposób na fotoradar

W kilku zachodniopomorskich powiatach policja notuje coraz częstsze przypadki zasłaniania tablic rejestracyjnych. Ostatnio z racji pory roku "na topie" są klonowe liście.

Taka jazda może kosztować 100 zł
Taka jazda może kosztować 100 złINTERIA.PL

Odpowiednio przylepiony powoduje, że ze zdjęcia nie wynika jednoznacznie, komu należy się mandat za przekroczenie prędkości. Policja ostrzega, że w ten sposób chcąc uniknąć kary za jedno wykroczenie popełniamy kolejne.

Jaki procent zdjęć z fotoradarów staje się bezużytecznych przez jesienne liście policja i gminne straże nie ujawniają. Kierowcy przytwierdzają je możliwie naturalnymi metodami żeby w razie kontroli móc próbować zgonić winę na pogodę i zbieg okoliczności.

Ale bez względu na to, czy na tablicy rejestracyjnej będzie błoto, kartka papieru czy klonowy liść w każdym przypadku winny jest kierowca.

- Jeżeli tablica jest w jakikolwiek sposób nieczytelna, włącznie z tym, że nie dbamy o jej czystość , policjant może nałożyć mandat karny w wysokości 100 złotych - przypomina podkom. Alicja Śledziona.

Kierowcy jednak ryzykują bo mandat za przekroczenie prędkości od tego za nieczytelne tablice rejestracyjne jest wielokrotnie wyższy.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas