Kierowca rajdowy jechał za szybko?
Maciej L., 27-letni kierowca rajdowy z Gdańska, został oskarżony o spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym podczas ubiegłorocznego, 25. Rajdu Krakowskiego.
Na czwartym odcinku specjalnym na trasie Grzechynia-Stryszowa, załoga rajdowego Renault Clio Sport straciła panowanie nad pojazdem, auto wyskoczyło na hopie i nie trafiło na znajdujący się za nią mostek. W efekcie wypadku poważnych obrażeń doznał pilot Macieja L. - Bartłomiej Sitek, który kilka godzin później zmarł w szpitalu. -
Kierowca rajdowy jechał za szybko
- brzmiało uzasadnienie prokuratury.
O całej sprawie pisze dzisiejsza Gazeta Wyborcza. -
Jestem zdziwiony. Nie czuje się winny. Z Bartkiem byliśmy przyjaciółmi. Ta sprawa nie da mi spokoju do końca życia
- powiedział oskarżony Maciej L.
Więcej na ten temat przeczytasz w naszym serwisie MOTOSPORT