Kierowca autobusu pod wpływem alkoholu

Kierowca podmiejskiego autobusu, którego zatrzymali policjanci z Wrocławia, miał ponad 0,6 promila alkoholu w organizmie. W Wielkiej Brytanii mógłby jechać dalej, w Polsce grozi mu będą dwa lata więzienia.

Sierż. sztab. Paweł Noga z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu poinformował w poniedziałek, że policjanci z wrocławskiej drogówki pełniąc poranną służbę w pierwszy dzień nowego roku sprawdzali, czy kierujący podeszli odpowiedzialnie do obowiązujących przepisów i za kierownicę wsiedli trzeźwi.

Kontrola drogowa na ulicy Swojczyckiej szybko to zweryfikowała, bowiem siedzący za kierownicą podmiejskiego autobusu 56- latek był pod wpływem alkoholu.

 "Badanie alkomatem wykazało ponad 0,6 promila alkoholu w jego organizmie. Lekkomyślny mężczyzna nie miał nic na swoje usprawiedliwienie. Policjanci zatrzymali jego prawo jazdy, a pojazd, którym się poruszał, został przekazany trzeźwemu koledze"- powiedział policjant.

Reklama

Jak podkreślił policjant, mężczyzna wsiadając za kierownicę autobusu popełnił przestępstwo, narażając zdrowie i życie swoje oraz przewożonych pasażerów. "Jakby tego było mało, pozbawił się pracy. Zgodnie z aktualnymi przepisami mężczyźnie grozić może kara nawet dwóch lat pozbawienia wolności" - dodał. 

***

PAP/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: pijani kierowcy | Wrocław
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy