Kierował 40-tonowym tirem, a w organizmie miał 4 promile...

​Niemal 4 promile alkoholu miał w organizmie 39-letni kierowca tira, który w takim stanie próbował wjechać na teren przejścia granicznego.

Do zdarzenia doszło w rejonie przejścia granicznego w miejscowości Kukuryki. Dyżurny policji w Terespolu otrzymał zgłoszenie dotyczące kierowcy ciężarówki, który prawdopodobnie jest nietrzeźwy.

Z informacji przekazanej przez funkcjonariuszy straży granicznej wynikało, że zwrócili uwagę na sposób jazdy kierowcy. Dodatkowo, gdy wyszedł z ciężarówki wyczuli od niego wyraźny zapach alkoholu. 

Miał 4 promile i prowadził 40-tonowy zestaw

Wezwani na miejsce policjanci sprawdzili personalia oraz stan trzeźwości kierującego. Okazało się wówczas, że 39-letni obywatel Białorusi ma w organizmie niemal... 4 promile alkoholu. W tym stanie prowadził 40-tonową ciężarówkę z naczepą.

Reklama

Mężczyzna został zatrzymany i trafił do aresztu.

Kierowcy grożą nawet 2 lata więzienia

O dalszym losie nieodpowiedzialnego kierowcy zadecyduje sąd. 

Kierowanie w stanie nietrzeźwości zagrożone jest karą do dwóch lat pozbawienia wolności. Niezależnie od orzeczonej kary, sąd obligatoryjnie orzeka świadczenie pieniężne w wysokości nie mniejszej niż 5 tysięcy złotych (w przypadku osoby, która po raz pierwszy dopuściła się takiego czynu). W sytuacji, kiedy osoba po raz kolejny kieruje pojazdem w stanie nietrzeźwości świadczenie pieniężne jest nie mniejsze niż 10 tysięcy złotych.

***

Policja/Interia.pl
Dowiedz się więcej na temat: pijani kierowcy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy