Jeremy Clarkson kupił nowy samochód?

Były prezenter Top Gear został przyłapany na odbieraniu nowego McLarena 675LT. To prywatny nabytek, czy może… prezent od pracodawcy?

Niedawno dowiedzieliśmy się, że trio Clarkson, Hammond i May podpisało umowę z Amazonem na stworzenie nowego programu motoryzacyjnego. Byli prezenterzy Top Gear dostali z pewnością bardzo atrakcyjną propozycję, a ostatnie doniesienia sugerują, że Clarkson mógł otrzymać od amerykańskiego giganta "mały" bonus.

W miniony weekend fotoreporterom udało się uwiecznić moment, w którym odbierał on kluczyki do nowego, pomarańczowego McLarena 675LT. Limitowana do 500 egzemplarzy, 675-konna wersja brytyjskiego supersamochodu kosztuje 259 tysięcy funtów i, jeśli wierzyć plotkom, jest ona prezentem od firmy Amazon. Bonusem na dobry początek współpracy.

Reklama

Dość drogi upominek, ale, jeśli wierzyć nieoficjalnym doniesieniom, to jedynie kropla w morzu pieniędzy, jakie amerykanie zamierzają przeznaczyć na produkcję nowego show. Mówi się, że w ciągu trzech lat wydadzą na program 160 milionów funtów!

Nie można wykluczyć także, że Clarkson po prostu kupił to auto - jego zarobki w Top Gear sięgały 2 milionów funtów rocznie, więc bez problemu może on pozwolić sobie na taki wydatek. Zwłaszcza, że trzyletnia umowa z Amazonem opiewa na 6 milionów funtów.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Jeremy Clarkson
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy