Jechał o 129 km/h za szybko. Dostał podwójny mandat, ale zaboli go co innego
Przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym o więcej niż 50 km/h zwykle kończy się mandatem i zatrzymaniem prawa jazdy na trzy miesiące. Dla pewnego 20-letniego kierowcy taki wybryk zakończył się jednak utratą uprawnień. Mało tego, kara finansowa była dwukrotnie wyższa niż zwykle. Dlaczego?
Uwagę policjantów z kolskiej drogówki zwróciło bardzo szybko jadące auto marki BMW. Po zmierzeniu jego prędkości okazało się, że w miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km/h, auto pędziło 179 km/h. Kierowca, jak się okazało 20-letni mężczyzna, został zatrzymany.
Zgodnie z obecnym taryfikatorem za takie wykroczenie należy się mandat w wysokości 2,5 tys. zł oraz 15 punktów karnych. 20-latek musi zapłacić jednak dwa razy więcej - 5 tys. zł. Dlaczego? Jak się okazało, było to już drugie takie wykroczenie w ciągu ostatnich dwóch lat. Kierując się w związku z tym zasadą recydywy należał mu się dwukrotnie wyższy mandat. To jednak nie był koniec problemów. Doliczenie do "konta" 20-latka kolejnych już 15 punktów karnych oznaczało przekroczenie dopuszczalnej liczby punktów i tym samym utratę prawa jazdy.
Przypomnijmy, dopuszczalna liczba punktów zależy od stażu za kierownicą. Dla kierowców, którzy posiadają uprawnienia krócej niż 12 miesięcy, maksymalna liczba punktów wynosi 20. Ci, którzy mają je dłużej niż 12 miesięcy, dysponują maksymalną liczbą punktów karnych w wysokości 24. Scenariusz po przekroczeniu dopuszczalnej liczby punktów jest zależny od tego, jak długo posiadamy prawo jazdy.
Kierowcy, którzy posiadają uprawnienia krócej niż 12 miesięcy, muszą powtórnie odbyć kurs i przystąpić do państwowego egzaminu teoretycznego i praktycznego. Kierowcy z dłuższym stażem wysyłani są natomiast na wniosek policji na egzamin sprawdzający. Odbywa się on w ośrodku WORD i wygląda podobnie do egzaminu na prawo jazdy - składa się z części teoretycznej i praktycznej (dla każdej kategorii osobno). Jeśli zda egzamin (obie części), jego konto punktowe się zeruje i odzyskuje uprawnienia do kierowania pojazdami. Niezdanie części praktycznej lub teoretycznej oznacza oblanie całego egzaminu. Wówczas musimy przechodzić od nowa cały proces ubiegania się o prawo jazdy tak jakbyśmy robili to pierwszy raz.
Zgodnie z obecnym taryfikatorem mandaty za przekroczenie prędkości prezentują się następująco:
- do 10 km/h - mandat 50 zł i 1 punkt karny,
- 11-15 km/h - mandat 100 zł i 2 punkty karne,
- 16-20 km/h - mandat 200 zł i 3 punkty karne,
- 21-25 km/h - mandat 300 zł i 5 punktów karnych,
- 26-30 km/h - mandat 400 zł i 7 punktów karnych,
- 31-40 km/h - mandat 800 zł i 9 punktów karnych,
- 41-50 km/h - mandat 1 000 zł i 11 punktów karnych,
- 51-60 km/h - mandat 1 500 zł i 13 punktów karnych,
- 61-70 km/h - mandat 2 000 zł i 14 punktów karnych,
- 71 km/h i więcej - mandat 2 500 zł i 15 punktów karnych.
Oprócz tego warto pamiętać, że od blisko dwóch lat funkcjonuje zasada recydywy (od 17 września 2022 roku). Zgodnie z jej założeniami kierowca, który dopuści się jednego z najcięższych wykroczeń w ruchu drogowym kolejny raz w ciągu dwóch lat, zostanie ukarany dwukrotnie wyższym mandatem. W przypadku przekroczenia prędkości kary wyglądają następująco:
- 31-40 km/h - mandat 1 600 zł i 9 punktów karnych,
- 41-50 km/h - mandat 2 000 zł i 11 punktów karnych,
- 51-60 km/h - mandat 3 000 zł i 13 punktów karnych,
- 61-70 km/h - mandat 4 000 zł i 14 punktów karnych,
- 71 km/h i więcej - mandat 5 000 zł i 15 punktów karnych
Dwukrotność kary dotyczy jednak wyłącznie kwoty mandatu. Punkty karne za dane wykroczenie pozostają bez zmian.