Jechał na trzech felgach, po prostu minął radiowóz

​To miała być zwykła kontrola prędkości, jakich nie brakuje na co dzień. Policjanci drogówki nie mogli jednak uwierzyć własnym oczom. Po krajowej "wiślance" poruszał się osobowy peugeot, który zamiast opon miał...same felgi.

Z niecodziennym widokiem zetknęli się policjanci drogówki  z Mikołowa. W nocy z niedzieli na poniedziałek, około 02:40, podczas kontroli prędkości na drodze nr 81 zauważyli osobowego peugeota, który poruszał się na trzech felgach. Kierujący, jak gdyby nigdy nic, spokojnie minął policyjny radiowóz. 

Policjanci ruszyli za nim. Zatrzymanym okazał się 28-letni mieszkaniec Będzina. Mężczyzna nie widział żądnego problemu w stanie technicznym samochodu, a brak opon nie był dla niego przeszkodą, by kontynuować podróż.

W trakcie kontroli drogowej na jaw wyszedł powód jego beztroskiego podejścia do sprawy. Okazało się, że mężczyzna był kompletnie pijany. Badanie stanu trzeźwości wykazało u niego ponad 2 promile alkoholu w organizmie. 

Reklama

Sprawdzenie w policyjnych bazach danych dało informację, że 28-latek w sierpniu tego roku stracił prawo jazdy za przekroczenie dopuszczalnej prędkości. Teraz mieszkaniec Będzina odpowie przed sądem za jazdę bez uprawnień oraz w stanie nietrzeźwości. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.

Policja/Interia.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy