Jako radny głosował za SCT w Warszawie. Teraz mówi o sprawie jako wojewoda

Strefa Czystego Transportu w Warszawie, która wejdzie w życie na początku lipca tego roku, wzbudza sporo kontrowersji. Odnieść się do niej postanowił nowy wojewoda mazowiecki, Mariusz Frankowski.

Strefa Czystego Transportu w Warszawie miała być dwa razy większa

Założenia warszawskiej Strefy Czystego Transportu pojawiły się 14 listopada i stanowiły spore zaskoczenie, ponieważ strefa została znacznie powiększona względem pierwotnego projektu. Początkowo miała ona objąć większość Śródmieścia, a także przylegające do niego fragmenty Woli, Ochoty, Saskiej Kępy, Grochowa i Pragi. W kolejnym projekcie, który chciało procedować miasto, obszar strefy powiększono jednak ponad dwukrotnie. Większa warszawska SCT miała objąć:

Reklama
  • całą dzielnicę Śródmieście,
  • całą dzielnicę Żoliborz,
  • całą dzielnicę Praga Północ,
  • prawie całą dzielnicę Ochota,
  • prawie całą dzielnicę Praga Południe,
  • większość dzielnicy Mokotów,
  • około połowę Woli (do al. Prymasa Tysiąclecia).

Ponadto drastycznie zwiększono wymagania dla samochodów, które mogą poruszać się po strefie.

W czasie obrad rady miasta, które prowadzone były na początku grudnia (kiedy to radni zajmowali się projektem SCT), mieszkańcy gremialnie wyrazili swój sprzeciw. Reakcją radnych było złożenie dwóch poprawek do projektu. Jedna zakładała zmniejszenie obszaru SCT do jej pierwotnego kształtu, a druga - dłuższą karencję dla starszych aut. Projekt strefy został ostatecznie przyjęty.

Kiedy warszawska SCT zacznie obowiązywać?

Warszawska SCT ma wejść w życie 1 lipca 2024 roku. W pierwszym etapie zakaz wjazdu do strefy dotyczyć będzie samochodów z silnikiem Diesla, które są starsze niż 18 lat, a także aut z jednostkami benzynowymi starszych niż 27 lat. Dla osób zamieszkałych i płacących podatki w Warszawie zaostrzenie wymogów dotyczących wjazdu ma nastąpić w styczniu 2028 roku. Od tego czasu do strefy nie wjadą już samochody z silnikiem wysokoprężnym starsze niż 14 lat i auta z silnikami benzynowymi starsze niż 23 lata. Wprowadzono również wyjątek dla seniorów, czyli osób, które w 2023 roku ukończą 70. rok życia. Bezterminowo poruszać się po strefie będą mogły samochody seniorów zarejestrowane przed 1 stycznia 2024 r.

Na wyłączenia z zakazów mogą liczyć także pojazdy należące do służb, pojazdy zabytkowe, historyczne i specjalne, a także np. przewożące wycieczki szkolne. Warszawa dopuszczać będzie także wjazd do strefy w "przypadkach losowych", jak np. dojazd do placówki medycznej. Każdy kierowca, niezależnie od miejsca zamieszkania, będzie mógł bez żadnych konsekwencji poruszać się swoim autem po terenie SCT bez żadnych konsekwencji przez maksymalnie cztery dni w roku.

Wojewoda mazowiecki komentuje warszawską SCT

Projekt Strefy Czystego Transportu ma jednak wielu przeciwników, uważających m.in., że prowadzi ona do wykluczenia najbiedniejszych, których samochody nie spełniają norm. Do sprawy w rozmowie z Polską Agencją Prasową odniósł się teraz nowy wojewoda mazowiecki, Mariusz Frankowski. "Jako warszawski radny głosowałem za wprowadzeniem SCT. Są one wprowadzane po to, żeby w centrach miast mogło się oddychać czystym powietrzem. Nie da się ukryć, że samochody 20-, 30-letnie z silnikami niedostosowanymi do obecnych czasów są jedną z przyczyn zanieczyszczenia powietrza, co ma szczególnie szkodliwy wpływ, przede wszystkim na osoby starsze i dzieci" - stwierdził wojewoda. Zwrócił on również uwagę, że podobne rozwiązania stosowane są w wielu stolicach, nie tylko tych europejskich. Zaznaczył też, że projekt, który został wprowadzony na obecnym etapie jest według niego korzystny i nie widzi on powodów, by jako wojewoda podejmować jakieś działania w tej kwestii.  

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama