Jaki mandat za pozostawienie psa w aucie? Powinien być wyższy

Wyjątkowym brakiem odpowiedzialności wykazała się 40-latka z powiatu puckiego, która w zaparkowanym w pełnym słońcu samochodzie pozostawiła zamkniętego psa. Z pułapki pomogły zwierzęciu wyswobodzić się zaalarmowane przez świadków policjantki. Właścicielka czworonoga została ukarana wysokim mandatem.

Policjanci od lat apelują, by nie pozostawiać zwierząt w rozgrzanym samochodzie. Nawet uchylona szyba nie jest w stanie poprawić cyrkulacji gorącego powietrza wewnątrz pojazdu. Niestety o powyższym apelu zapomniała 40-latka z powiatu puckiego, która na kilka godzin pozostawiła psa w aucie zaparkowanym w pełnym słońcu w Słowińskim Parku Narodowym.

Pies ciężko dyszał. Na szczęście na miejscu pojawiły się policjantki

Policjantów o sytuacji zaalarmowali przypadkowi świadkowie. Na miejsce zostały skierowane policjantki z Komendy Powiatowej w Lęborku. Po dotarciu na miejsce okazało się, że szyba w aucie była tylko lekko uchylona na szerokość około 2 cm, a pies już ciężko dyszał. Aby uratować czworonoga funkcjonariuszki zostały zmuszone wybić szybę w pojeździe. Dostęp do świeżego, chłodniejszego powietrza spowodował, że pies poczuł się lepiej. Spragnionemu zwierzęciu podano także wodę.

Reklama

Dopiero po ponad dwóch godzinach od rozpoczęcia policyjnej interwencji, na miejscu pojawiła się właścicielka psiaka. Zaskoczona zdarzeniem kobieta tłumaczyła, że zostawiła swojego czworonoga w aucie, bo na terenie parku obowiązuje zakaz wprowadzania psów na wydmy. Za narażenie psa na niebezpieczeństwo policjantki nałożyły na nią mandat karny w wysokości 500 zł.

Korzystając z sytuacji policjanci ponowili swój apel:

W rzeczywistości nie potrzeba długiego czasu, aby pozostawione w rozgrzanym samochodzie zwierzę uległo przegrzaniu, odwodnieniu, a nawet uduszeniu. Co więcej - jeśli funkcjonariusze stwierdzą, że dłuższe pozostawanie psa w aucie zagraża jego życiu, mają prawo użyć środków umożliwiających wydostanie go z pojazdu - włącznie z wybiciem szyby. Nieodpowiedzialnemu właścicielowi grozi mandat karny w wysokości 500 zł, a w szczególnych przypadkach nawet zarzuty karne za znęcanie się nad zwierzęciem.

Jednocześnie pamiętajmy, by będąc świadkiem takiej sytuacji nigdy nie pozostawać obojętnym. Gdy zauważymy zwierzę znajdujące się w sytuacji zagrażającej jego życiu lub zdrowiu, poinformujmy policjantów, dzwoniąc pod numer alarmowy 112.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: pies w samochodzie | policja | mandat karny
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy