Ile fotoradarów jest na drogach w Polsce? Najnowsze dane

Wśród wszystkich urządzeń rejestrujących wykroczenia kierowców związanych z przekraczaniem prędkości czy przejeżdżaniem na czerwonym świetle na skrzyżowaniach lub przejazdach kolejowych znajduje się 476 klasycznych fotoradarów, 64 rejestratory monitorujące przejazd na czerwonym świetle, 71 systemów odcinkowego pomiaru prędkości oraz 35 urządzeń zbierających dane statystyczne.

Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym (CANARD) sprawuje kontrolę nad większością tej infrastruktury, zarządzając 471 fotoradarami, 70 odcinkowymi pomiarami prędkości oraz systemami nadzorującymi 46 skrzyżowań i 4 przejazdy kolejowe. Dodatkowo, CANARD dysponuje flotą 33 nieoznakowanych pojazdów BMW 330i xDrive, wyposażonych w mobilne urządzenia do pomiaru prędkości oraz laserowe mierniki.

W porównaniu z innymi krajami europejskimi, polska sieć fotoradarów prezentuje się dość skromnie. Dla przykładu, we Włoszech kierowcy muszą uważać na 7049 urządzeń, w Wielkiej Brytanii na 4976, a w Niemczech na 4484.

Nie wszędzie “gęstość” rozmieszczenia urządzeń pomiarowych jest identyczna - pomiędzy województwami występują całkiem duże różnice. Niekwestionowanym liderem jest województwo mazowieckie, gdzie zainstalowano 87 urządzeń pomiarowych, w tym fotoradary i rejestratory przejazdu na czerwonym świetle. Na kolejnych miejscach plasują się województwa wielkopolskie z 51 urządzeniami oraz łódzkie z 45 miernikami. Na przeciwnym biegunie znajdują się województwa o najmniejszej liczbie urządzeń: opolskie (11), warmińsko-mazurskie (19) i lubuskie (20).

W samej tylko Warszawie zlokalizowano 32 fotoradary stacjonarne, 3 odcinkowe pomiary prędkości oraz 2 rejestratory przejazdu na czerwonym świetle. Drugie miejsce zajmuje Łódź z 6 fotoradarami, 4 rejestratorami przejazdu na czerwonym świetle i jednym odcinkowym pomiarem prędkości. Na trzeciej pozycji znajduje się Poznań, dysponujący 3 fotoradarami, jednym rejestratorem przejazdu na czerwonym świetle i jednym odcinkowym pomiarem prędkości. Podobny poziom monitoringu występuje w Krakowie, gdzie zainstalowano 3 fotoradary i 2 rejestratory przejazdu na czerwonym świetle.

Najbardziej “zapracowane” urządzenia znajdują się w Świdniku (20 807 wykroczeń), Rudzie Śląskiej (11 225), Wanatach (10 388), Bieruniu (9 798) i Solcu Kujawskim (9 250).

CANARD podpisało umowę na instalację 128 nowych urządzeń, w tym 43 odcinkowych pomiarów prędkości, 70 fotoradarów punktowych, 10 rejestratorów na skrzyżowaniach i 5 na przejazdach kolejowych. Realizacja projektu ma zakończyć się do 30 czerwca 2026 roku, choć pierwsze nowe urządzenia mogą pojawić się na drogach już w bieżącym roku. To, że się pojawią, nie oznacza automatycznie, że od razu zaczną działać - zwykle na ich uruchomienie trzeba czekać nawet kilka miesięcy, z uwagi na kwestię przyłączenia ich do sieci.

Po zrobieniu zdjęcia przez fotoradar, właściciel pojazdu powinien otrzymać list od GITD w ciągu 180 dni od ujawnienia wykroczenia. Zazwyczaj pismo przychodzi w ciągu kilku tygodni. Zawiera ono trzy formularze do wyboru: przyjęcie mandatu (płatność w ciągu 7 dni), odmowa jego przyjęcia lub wskazanie innego kierowcy. Jeśli list nie dotrze w ciągu 180 dni, sprawa może trafić do sądu.

Unikanie odpowiedzialności wiąże się z przyjęciem mandatu przez właściciela pojazdu - przy czym jego wysokość nie może wynieść mniej niż 800 zł, ale obowiązuje zasada, że płaci się dwukrotność kary za dane wykroczenie. Punktów w tej sytuacji właściciel auta nie otrzymuje.