Hiperpasy dla samochodów bez kierowcy

​Amerykańska firma proponuje stworzenie na autostradach specjalnych pasów dla autonomicznych samochodów. Teoretycznie takie rozwiązanie miałoby znacznie przyspieszyć ruch na zakorkowanych szosach.

Po tak zwanych hiperpasach poruszałyby się tylko te pojazdy, którymi sterowałby centralny komputer. Pomysłodawcy z firmy Hyperlane mówią, że auta mogłyby pędzić z prędkością ponad 160 kilometrów na godzinę. Użytkownicy płaciliby za korzystanie z tego rozwiązania, ale w zamian za to mogliby bezpiecznie za kierownicą popijać kawę i czytać e-maile.

Po hiperpasach jeździłyby także specjalne autobusy czy ciężarówki rozwożące paczki. Największym problemem, które może stanąć na drodze realizacji przedsięwzięcia są koszty.  Budowa jednego kilometra hiperpasa ma kosztować równowartość ponad sześciu milionów euro.

Reklama
IAR/INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy