Gigantyczny węzeł pod Warszawą połączy 4 ważne drogi. Są pierwsze protesty

Wkrótce pod Warszawą ruszą pracę nad budową gigantycznego rozjazdu drogowego. Nowy węzeł “Znicz”, co widać po opublikowanych planach i projektach, będzie wielkim i skomplikowanym przedsięwzięciem, jednak również bardzo istotnym z punktu widzenia mieszkańców Pruszkowa - to ogromne skrzyżowanie połączy cztery drogi.

Gigantyczny węzeł pod Warszawą. Jakie trasy połączy “Znicz"?

Mazowiecki Zarząd Dróg Wojewódzkich w Warszawie szykuje się do rozbudowania dwóch dróg wojewódzkich - DW 718 oraz DW 719. Będzie to wielkie przedsięwzięcie, ponieważ w planach jest rozbudowa DW 718 od węzła autostradowego "Pruszków" do skrzyżowania DW 719 z ul. Partyzantów oraz rozbudowa DW 719 (al. Jerozolimskich) od skrzyżowania z ul. Partyzantów do granicy z Warszawą.

Do tego wszystkiego dochodzi wybudowanie w Pruszkowie gigantycznego węzła “Znicz", który wygląda niczym wyjęty z USA. To ogromne i skomplikowane skrzyżowanie połączy cztery ulice - al. Jerozolimskie, ul. Poznańską, ul. Bolesława Prusa oraz ul. Bohaterów Warszawy.

Reklama

Skomplikowany i mało intuicyjny. Pojawiły się już protesty

Węzeł “Znicz" bezkolizyjnie poprowadzi ruch po dwóch jezdniach z dwoma psami, którymi dziś porusza się ok. 15 tys. aut na dobę. Kolizyjnie natomiast ruch odbędzie się na jednej jezdni z dwoma pasami ruchu na strumieniu, którym dziś porusza się 25 tys. aut każdego dnia.

Jak widać na przedstawionych przez radnego gminy Michałowice planach, to gigantyczne skrzyżowanie jest skomplikowane i mało intuicyjne. Ktoś, kto w wjedzie na ten rozjazd po raz pierwszy, może poczuć się zagubiony. Projekt skrytykował już Daniel Radomski, projektant drogowy, którego zdaniem taki schemat będzie tworzył korki, bo w dominującej relacji zostanie jeden pas, a będzie tam nie jedna, a kilka relacji.

Mieszkańcy mają natomiast obawy, że w tym całym szaleństwie zapomniano zupełnie o pieszych i rowerzystach. Projekt węzła, który ma powstać na granicy Pruszkowa i Piastowa, w żadnym miejscu nie uwzględnia infrastruktury dla ludzi tj. chodniki, trasy rowerowe, przejścia dla pieszych. Pojawiły się również komentarze odnośnie rozmiaru całego przedsięwzięcia i ingerencji w tereny zielone. Wygląda bowiem na to, jakby węzeł “Znicz" miał zająć całe miasto.

Kiedy powstanie węzeł “Znicz"?

Prace nad budową wielkiego węzła “Znicz" mają się rozpocząć najwcześniej w 2025 roku. Budowa tak zaawansowane skrzyżowania i rozbudowa dróg potrwa najpewniej kilka lat. Dopiero wtedy będziemy mogli się przekonać czy protesty projektantów i mieszkańców były słuszne.



INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Warszawa | pruszków | remonty dróg
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy