Francja pokryje 1000 km dróg panelami słonecznymi

Z obliczeń Francuzów wynika, że drogi są "przykryte" samochodami jedynie przez 10% czasu, przez pozostały ich potencjał się marnuje - promienie słońca bezproduktywnie wsiąkają w nawierzchnię.

Projekt charakteryzuje niezwykła wręcz prostota montażu paneli. Nie wymaga on budowania dróg od nowa, przebudowywania ich ani nawet usuwania górnej warstwy nawierzchni. Panele fotowoltaiczne wystarczy po prostu przytwierdzić do istniejącego już podłoża. Jeden element mierzy 15 cm długości i zaledwie 7 mm grubości. Ułożona z paneli droga zapewnia odpowiednią dla aut przyczepność i jest odporna na działanie warunków atmosferycznych oraz na ścieranie.

Przeprowadzone do tej pory testy dowiodły, że bez żadnego problemu wytrzyma 20 lat eksploatacji przekładających się na przejazd miliona samochodów, wliczając w to ruch ciężarówek. Wykonano nawet próby z pługami śnieżnymi - także z pozytywnym skutkiem, choć w tym wypadku przedstawiciele firmy Colas, pomysłodawcy i wykonawcy projektu, zaznaczyli, że operatorzy urządzeń będą musieli się nim posługiwać z nieco większą niż na zwykłych nawierzchniach uwagą.

To jednak praktycznie żadna cena w relacji do korzyści, jakie dadzą fotowoltaiczne drogi. Dwadzieścia metrów kwadratowych paneli jest w stanie wyprodukować elektryczność dla przeciętnego domu jednorodzinnego (z wyłączeniem ogrzewania). A jeden kilometr "wyklejonej" nimi drogi zapewni ilość prądu potrzebną do zasilenia ulicznego oświetlenia liczącego około 5 tys. mieszkańców miasta.

Docelowo system pokrytych panelami dróg ma dostarczać energię pokrywającą potrzeby 5 milionów mieszkańców Francji, co odpowiada 8% populacji tego kraju.

Ostatnie testy przed rozpoczęciem procesu instalowania paneli na drogach zaplanowane są na wiosnę. Przedsięwzięcie firmują francuskie władze, Narodowy Instytut Energetyki Słonecznej oraz firma Colas - autor koncepcji i zarazem producent paneli słonecznych Wattway, które zostaną wykorzystane do realizacji projektu.