Fotoradar rekordzista zniszczony. Nie przetrwał nawet 48 godzin
Do trzech razy sztuka - tak chyba należałoby określić egzystencję najpopularniejszego fotoradaru w Polsce. Kilka miesięcy temu zrobiło się o nim głośno po tym, gdy ktoś go uszkodził. Fotoradar zniknął wówczas na jakiś czas z Alei Jerozolimskich, ale niedawno powrócił by znów dbać o przestrzeganie przepisów. Niestety, wbrew oczekiwaniom służb, nie przerwał nawet 48 godzin.

Spis treści:
Fotoradar rekordzista, bo tak określały go media, to jedno z najbardziej znienawidzonych urządzeń pomiarowych w Polsce. Wskazują na to powtarzające się na nim akty wandalizmu i uszkodzenia. Już drugi raz w ciągu ostatnich miesięcy, urządzenie zostało zdemolowane i nie może skutecznie egzekwować obowiązującego ograniczenia prędkości na Alejach Jerozolimskich w Warszawie. Co się stało tym razem?
Rekordowy fotoradar zniszczony. Nie przetrwał 48 godzin
Wygląda na to, że nie wszyscy ucieszyli się z powrotu fotoradaru TraffiStar SR390 na Aleje Jerozolimskie w Warszawie. Patrząc na statystyki zarejestrowanych wykroczeń w czasach jego świetności, aż ciężko się temu dziwić. Przypomnijmy, że od 18 listopada 2024 roku do 1 lutego 2025 roku, przyłapał aż 12 517 kierowców na łamaniu panującego tam ograniczenia prędkości. Potem został zniszczony i zniknął z warszawskiego krajobrazu.
Fotoradar rekordzista wrócił dopiero 17 kwietnia 2025 roku na swoje dawne miejsce, lecz tym razem zaczął kontrolować prędkość kierowców poruszających w stronę centrum miasta. Urządzenie rozpoczęło pomiary w czwartek o 13:00 i przetrwało do godz. 23:00 w piątek, gdy ktoś ponownie je uszkodził, używając do tego siekiery.
Kiedy fotoradar na Alejach Jerozolimskich zacznie działać?
O uszkodzeniach poinformował serwis Raport Warszawski, udostępniając fotografie niedziałającego fotoradaru. Sprawa ponownie została zgłoszona policji, a sprzęt po zdemontowaniu trafi do ubezpieczyciela. Oznacza to najpewniej kolejną kilkutygodniową przerwę w jego działaniu i przedłużenie okresu bez pomiaru prędkości w tamtym miejscu.
Po naprawie TraffiStar SR390 ponownie zajmie wcześniejsze miejsce. Z uwagi na powtarzające się akty wandalizmu, należy jednak spodziewać się, że urządzenie zostanie zabezpieczone w dodatkowy sposób. Fotoradar rekordzista znajdzie się pod czujnym okiem monitoringu, który ułatwi złapanie ewentualnych sprawców, jeśli uszkodzenia będą się powtarzać.
Co potrafi fotoradar z Alei Jerozolimskich?
Znienawidzony fotoradar rekordzista z Alei Jerozolimskich w Warszawie to urządzenie nowej generacji. Z wyglądu przypomina nieco stare Fotorapidy CM, ale w rzeczywistości to TraffiStar SR390 konstrukcji niemieckiej firmy Jenoptik. Urządzenie waży około 7,5 kg, a jego konstrukcja pozwala na montaż na słupie sygnalizacji świetlnej.
Fotoradar mierzy nie tylko przekroczenie prędkości, ale potrafi odnotowywać także inne wykroczenia, jak wjazd na skrzyżowanie na czerwonym świetle, złamanie zakazu skrętu lub zawracania, zignorowanie zatrzymania się przed wjazdem na skrzyżowanie przy zapalonej zielonej strzałce, jazda po buspasie samochodem osobowym.