Fala protestów w Niemczech. Będą utrudnienia w ruchu

W najbliższym tygodniu przez Niemcy przetoczy się fala protestów. Oznacza to, że polscy kierowcy ciężarówek oraz samochodów osobowych, którzy planują podróż przez kraj naszych zachodnich sąsiadów, muszą być przygotowani na utrudnienia w ruchu.

Dla kierowców planujących podróż przez Niemcy najbliższy tydzień wiąże się z wieloma utrudnieniami, a to za sprawą protestów, które przetoczą się przez cały kraj naszych zachodnich sąsiadów. Jak informują niemieckie media, grupą, która rozpoczęła dziś protest, są rolnicy. Akcja jest wyrazem sprzeciwu w związku z rządowymi planami zredukowania ulg podatkowych na paliwo.

Protest rolników w Niemczech. Będą blokowane drogi

Rolnicy zamierzają protestować przez cały nadchodzący tydzień w całym kraju. Dokładny harmonogram akcji różni się jednak w poszczególnych częściach Niemiec. Ze względu na blokady oraz dojazd rolników na miejsce wieców protestacyjnych, kierowcy powinni spodziewać się sporych utrudnień. Ze zmierzającymi na miejsce protestu rolnikami muszą mierzyć się kierujący np. w Hesji - informuje portal hessenschau.de. W Saksonii natomiast rolnicy planują blokować wjazdy na autostrady - informuje portal tagesschau.de. Według protestujących 95 proc. wszystkich wjazdów na te drogi w landzie powinno być zablokowanych. Wspomniany portal informuje również, że blokady wjazdów na autostrady planowane są także w kraju związkowym Saara. Z kolei rolnicy z landu Szlezwik-Holsztyn nie planują blokady autostrad, a jedynie dróg krajowych i regionalnych - powołuje się na regionalny dziennik Lubecker Nadrichten portal rnd.de.

Reklama

Władze spodziewają się, że utrudnienia na drogach będą mieć wpływ np. na działanie placówek oświatowych. Jak informuje tagesschau.de, Ministerstwo Edukacji landu Szlezwik-Holsztyn zwróciło uwagę na "specjalne zasady funkcjonowania szkół". Nauczyciele mają nie odnotowywać ewentualnych spóźnień uczniów.

W protestach weźmie udział także branża transportowa

Jak informuje Niemieckie Stowarzyszenie Rolników, w protestach wspierać ich będzie branża transportowa. W tym przypadku protestujący domagają się od rządu federalnego wycofania ze znacznych podwyżek opłat drogowych. Organizatorzy liczą, że w sumie w całym kraju ma odbyć się ponad 100 akcji protestacyjnych. Zwieńczeniem protestów ma być demonstracja, która odbędzie się w przyszły poniedziałek, 15 stycznia, w Berlinie.

W tym tygodniu protestować będą także pracownicy kolei

Strajkować będą nie tylko rolnicy i transportowcy, ale także pracownicy niemieckich kolei. Protest ma formalnie rozpocząć się w najbliższą środę (10 stycznia), choć przerwania pracy należy spodziewać się już we wtorek wieczorem. Akcja ma potrwać do piątkowego wieczoru. Kolejarze domagają się między innymi skrócenia czasu pracy, a także wyższych wynagrodzeń. Z racji utrudnień w kursowaniu pociągów należy spodziewać się wzmożonego ruchu na drogach.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: niemieckie autostrady
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama