Kraków montuje nowe fotoradary. Jeden pojawi się w miejscu głośnego wypadku
Władze miasta Krakowa zdecydowały się rozszerzyć liczbę fotoradarów rejestrujących wykroczenia kierowców. Jeszcze w tym roku na drogach stolicy małopolski zawita trzynaście nowych urządzeń. Większość z nich pojawi się w newralgicznych lokalizacjach, w tym jeden przy al. Krasińskiego przed mostem Dębnickim. To właśnie tam doszło do tragicznego wypadku z udziałem żółtego Renault.
Spis treści:
Trzynaście nowych fotoradarów na ulicach Krakowa
W tym roku Kraków wzbogaci się o trzynaście nowych fotoradarów, których zadaniem będzie wyłapywanie kierowców łamiących przepisy. Montaż dodatkowych urządzeń ma wpłynąć na zachowanie zmotoryzowanych i przyczynić się do ograniczenia przypadków bicia rekordów prędkości i brawurowej jazdy.
O działaniach mających na celu poprawę bezpieczeństwa na drogach poinformował w czwartek wiceprezydent Krakowa Andrzej Kulig. Cytowany przez Polską Agencję Prasową stwierdził:
Zgodnie z moimi zapowiedziami w Krakowie w jeszcze większym stopniu zadbamy o bezpieczeństwo wszystkich uczestników ruchu drogowego. Obecnie w stolicy Małopolski są zamontowane trzy fotoradary: przy ulicach Lublańskiej i Armii Krajowej oraz przy alei Andersa. W tym roku przybędzie kolejnych trzynaście takich urządzeń.
Nowe fotoradary w Krakowie i ich lokalizacja
W celu ustalenia potencjalnych lokalizacji nowych fotoradarów został powołany specjalny zespół ds. bezpieczeństwa i organizacji ruchu. Wstępnie przygotowano trzynaście miejsc, w których po uzyskaniu pozytywnych opinii z wydziałów ruchu drogowego komend miejskiej i wojewódzkiej policji - zostaną zainstalowane urządzenia. Inwestycja zostanie pokryta z budżetu miasta, a następie fotoradary zostaną oddane do użytkowania przez Główny Inspektorat Transportu Drogowego.
Wśród proponowanych miejsc ustawienia nowych radarów znalazły się m.in.
- al. Andersa - przy skrzyżowaniu z ul. Szajnowicza-Iwanowa
- ul. Botewa - rejon posesji nr 12
- ul. Conrada - rejon posesji nr 20
- al. Pokoju - rejon posesji nr 27a
- ul. Grota-Roweckiego - rejon posesji nr 9 i 15
- ul. Kobierzyńska - rejon posesji nr 100
- ul. Konopnickiej - rejon posesji nr 82
- ul. Nowohucka - przy moście Nowohuckim
- ul. Ptaszyckiego - rejon posesji nr 25
- ul. Tyniecka - rejon posesji nr 120
- ul. Wielicka - rejon posesji nr 87a
- ul. Zakopiańska - rejon posesji nr 200.
Co ważne - jedno z urządzeń zostanie także zamontowane przy al. Krasińskiego przed mostem Dębnickim. To właśnie tam w nocy 15 lipca ubiegłego roku doszło do tragicznego wypadku, w którym zginęło czterech młodych mężczyzn. Trzech z nich było kompletnie pijanych. Kierowca Patryk P. miał w momencie zdarzenia 2,3 promila we krwi.
Wypadek Patryka P. w Krakowie. Policja wciąż czeka
Wstępne ustalenia wskazywały, że kierujący Renault Megane jadąc aleją Krasińskiego w kierunku mostu Dębnickiego stracił panowanie nad pojazdem, przejechał przez skrzyżowanie przed mostem zjeżdżając w lewą stronę, uderzył w słup sygnalizacji świetlnej i lampę oświetlenia ulicznego, a potem zjechał i dachując uderzył w betonowy mur. W czasie śledztwa ustalono, że sportowy pojazd poruszał się z prędkością przekraczającą 162 km/h w miejscu, gdzie dozwolone jest 50 km/h.
W trakcie śledztwa Krakowska policja ustaliła tożsamość świadka, który na chwilę przed tragicznym wypadkiem przechodził przez Aleję Trzech Wieszczów i widział na własne oczy rozpędzone auto prowadzone przez Patryka P. Niestety do zakończenia sprawy wciąż brakuje jego zeznań.
Jak się bowiem okazało - mężczyzna to Brytyjczyk, który od dawna przebywa już w swojej ojczyźnie. Pomimo złożenia stosownego wniosku w kwestii pomocy prawnej brytyjskich służb, polscy funkcjonariusze wciąż nie otrzymali żadnej odpowiedzi.