Fabrycznie nowy Mustang z 1966 roku? To możliwe!
Moda na posiadanie samochodowego klasyka zatacza coraz szersze kręgi. Leciwe pojazdy mają jednak sporo wad - wielu z nich nie da się użytkować na co dzień.
Z tego względu coraz większą popularnością cieszą się firmy dostosowujące zabytkowe auta do współczesnych standardów. Niektóre decydują się nawet na budowanie zaprojektowanych od podstaw replik.
Jedną z takich firm jest Revology Cars z Orlando na Florydzie. Jej pracownicy stworzyli właśnie pierwszą, wybudowaną od zera, replikę Forda Mustanga z 1966 roku przystosowaną do wykorzystywania w charakterze współczesnego auta codziennego użytku.
Karoseria pojazdu do złudzenia przypomina oryginalnego Mustanga. Wprawne oko dostrzeże jednak nowe, wykonane w całości w technologii LED, oświetlenie.
O zgodność z oryginałem zadbano również we wnętrzu. Chociaż auto wyposażono w wyświetlacz komputera pokładowego i radio wyposażone w Bluetooth oraz złącza AUX i USB, na pierwszy rzut oka nic nie zdradza ich obecności. Nawet sterowane elektrycznie szyby opuszcza się i podnosi popychając lub ciągnąc oryginalne korbki.
Na tle oryginalnych Mustangów auto wyróżnia się jednak zdecydowanie bardziej współczesną budową. Pod maską pracuje 5,0-litrowy, benzynowy silnik V8 wyposażony we wtrysk paliwa. W przednim zawieszeniu zastosowano kolumny McPhersona, z tyłu pojawił się układ z trzema wahaczami wleczonymi. Nowością są również cztery hamulce tarczowe, wzmocnienia boczne nadwozia, wspomaganie kierownicy, elektrycznie regulowane fotele czy system bezkluczykowego dostępu.
Osiągi auta pozostają tajemnicą. Wiadomo jedynie, że klienci mogą się zdecydować na czterostopniową automatyczną, lub pięciostopniową, ręczną skrzynię biegów.
Dostawy rozpoczną się wiosną przyszłego roku. Auto oferowane będzie zarówno jako fastback, jak i kabriolet. Za podstawowy model zapłacić trzeba będzie od 119 500 dolarów, czyli około 113 430 euro.
Jak myślicie, czy kilka egzemplarzy pojawi się również na polskich drogach?