F1. Hamilton na czele, ale z kruchą przewagą

Brytyjczyk Lewis Hamilton (Mercedes) ma po 15 wyścigach Formuły 1 dwa punkty przewagi nad Holendrem Maxem Verstappenem (Red Bull), ale do rozegrania jest jeszcze sześć rund. W historii o tytule decydowały mniejsze różnice - tylko 0,5 pkt dzieliło rywali na koniec sezonu 1984.

Wtedy właśnie tylko 0,5 pkt przesądziło na koniec sezonu mistrzostw świata o tym, że tytuł zdobył Austriak Niki Lauda, pokonując Francuza Alaina Prosta. Lauda kończył rywalizację z dorobkiem 72 pkt, Prost zgromadził ich natomiast 71,5 pkt.

W 1984 roku Lauda wygrał pięć wyścigów, Prost był najszybszy na siedmiu torach. Obaj byli kierowcami zespołu McLaren-TAG. Rozegrano wtedy 16 rund. Pierwszą w Brazylii wygrał Prost, on także był najszybszy podczas ostatniej o GP Portugalii.

Tylko jeden punkt zadecydował o tytułach w dwóch późniejszych sezonach. W 2007 roku triumfował Fin Kimi Raikkonen z Ferrari zdobywając 110 pkt, drugi Brytyjczyk Lewis Hamilton (McLaren-Mercedes) miał 109 pkt.

Także w 2008 roku jeden punkt zadecydował o tytule. Zdobył go Hamilton - 98 pkt, gdy drugi Brazylijczyk Felipe Massa (Ferrari) osiągnął 97 pkt.

Dwa punkty więcej dały tytuł w 2003 roku Niemcowi Michaelowi Schumacherowi (Ferrari). "Schumi" miał ich wtedy na koncie 93, gdy drugi Raikkonen - 91.

W 2012 roku o tytule zadecydowała różnica trzech punktów. Mistrzem świata został Niemiec Sebastian Vettel z Red Bulla - 281 pkt, drugi Hiszpan Fernando Alonso (Ferrari) miał na koncie 278.

W 2010 roku Vettel stając na najwyższym podium mistrzostw świata miał 256 pkt, drugi Alonso tylko o cztery mniej - 252.

W 2016 roku, gdy Niemiec Nico Rosberg sensacyjnie pokonał partnera z teamu Mercedesa Hamiltona różnica wyniosła 5 pkt - 385:380. Po sukcesie Rosberg zakończył karierę sportową a Hamilton ma już w dorobku siedem tytułów mistrza świata F1.

Teraz walczy z Verstappenem o ósmy tytuł. Po 15 rundach mistrzostw świata Hamilton ma nad rywalem tylko dwa punkty przewagi.

***