F1. Fortuna dla Ricciardo w McLarenie

​W optymalnej sytuacji kierowca Formuły 1 Daniel Ricciardo może przez trzy lata zarobić 93 mln euro - ujawniły francuskie media. Od sezonu 2021 Australijczyk będzie kierowcą zespołu McLaren.

Daniel Ricciardo ma powody do radości
Daniel Ricciardo ma powody do radościGetty Images

Ricciardo, który aktualnie jest zawodnikiem teamu Renault, kilka dni temu poinformował, że od przyszłego sezonu będzie jeździł w barwach McLarena.

Według portali GPblog.com i Business Book GP Ricciardo podpisał z McLarenem dwuletni kontrakt z opcją przedłużenia na trzeci rok. Jego roczna podstawowa pensja ma w tym czasie wynosić 10 mln euro.Ale umowa przewiduje, że za każdą wygraną kierowca otrzyma premię w wysokości 1 mln euro, a za każdy zdobyty punkt premia ma wynieść 40 tysięcy.Francuzi optymistycznie, ale chyba zdecydowanie na wyrost obliczyli, że Ricciardo może się wzbogacić aż o 93 mln euro, jeżeli przez trzy lata będzie zawodnikiem McLarena i do tego będzie w optymalnej formie. Aby tak było, musi zacząć wygrywać z kierowcami Mercedesa GP, szczególnie z sześciokrotnym mistrzem świata Lewisem Hamiltonem.W sezonie 2019 o takie wyniki było jednak trudno, Australijczyk został sklasyfikowany na 9. pozycji z dorobkiem 54 pkt. W najlepszym starcie 8 września zajął w Grand Prix Włoch czwarte miejsce.Francuzi przypominają, że Ricciardo w 2019 roku miał z Renault kontrakt opiewający na kwotę 20 mln euro rocznie. Teraz twierdzą, że jego przejście do McLarena nie jest najlepszym rozwiązaniem, gdyż ekipa z Woking chce mu płacić o połowę mniej.A wyliczenie maksymalnych zarobków przez trzy lata na kwotę 93 mln euro jest oceniane jako całkowicie nierealne. Tym bardziej, że startując we francuskim teamie Australijczyk - zdaniem mediów - zawiódł pokładane w nim nadzieje. Gazety sugerują nawet, że McLaren będzie ostatnim zespołem w karierze tego kierowcy, który "zdradził" Renault.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas