Ekspert: Kubica bardzo blisko Williamsa

Świat sportów motorowych fascynuje się historią Roberta Kubicy i jego szansami na powrót do Formuły 1. Właściwie nie ma dnia, by nie pojawiały się nowe, sprawdzone lub nie, informacje na ten temat.

Tragiczny wypadek na rajdzie, walka najpierw o życie, później o zdrowie. Rehabilitacja, zmagania z niepełnosprawnością. I być może happy end - powrót do F1. Brzmi jak gotowy scenariusz na film, nic więc dziwnego, że historia Kubicy elektryzuje fanów sportów motorowych i dziennikarzy na całym świecie.

W przyszłym tygodniu Kubica odbędzie kolejną sesję treningową w bolidzie Williamsa. Świadczy to o tym, że jest coraz bliżej podpisania umowy na starty w przyszłym sezonie. Znany angielski dziennikarz Mark Hughes, ekspert od F1 w telewizji Sky Sports, powiedział niedawno na antenie tej stacji, że "Kubica podpisze kontrakt z Williamsem na 98 procent". Zaznacza przy tym, że takie szacunki nie wynikają z tego, że posiada on jakieś niejawne informacje. Po prostu takie wnioski wysnuł na podstawie ostatnich doniesień w sprawie Kubicy. W tym miejscu warto przypomnieć, że siedziba zespołu Williamsa znajduje się w angielskim Grove.

Co ciekawe, Hughes na łamach "MotorSport Magazine" napisał, że powodem opóźnienia finalizacji umowy mogą być kwestie... ubezpieczeniowe. Chodzi o to, że po wypadku, który wymusił na Kubicy zakończenie kariery, kierowca otrzymał wysokie odszkodowania. Jeśli jednak kariera zostanie wznowiona - pieniądze trzeba będzie oddać.

Sprawa wydaje się prozaiczna, ale z tego właśnie powodu do rywalizacji po wypadkach nie wrócili Stirling Moss i Didier Peronii.

Reklama

Tak czy inaczej, eksperci i kibice F1 na całym świecie są zgodni - Williams nie ma obecnie lepszego kandydata na kierowcę od Kubicy.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama