Dźwięk i ciarki na plecach
Jak uzyskać dźwięk silnika od którego czujemy ciarki na plecach? Dawniej recepta najlepszych producentów była prosta - nacisk na osiągi przy minimalizacji innych kwestii typu ekologia czy zużycie paliwa.
Niestety, czasy się zmieniają i obecne samochody, które muszą spełniać normy "Euro18tysięcy" i palić jak najmniej obłożonego horrendalnymi podatkami paliwa brzmią zupełnie bezpłciowo.
Problemem tym zajęło się Renault, które uruchomiło centrum Noise Vibration and Harshness (NVH).
Naukowcy będą w nim analizowali nie tylko generowane przez układ napędowy wibracje ale również zajmą się dźwiękiem. Choć ich celem nie będzie raczej osiągnięcie przyjemnego dla ucha efektu, ale... zminimalizowanie hałasu.
Centrum kosztowało 25 milionów euro. Znalazło w nim zatrudnienie 80 inżynierów i techników, którzy do dyspozycji mają około 6000 m kw.
I jak samochody mają być tanie?