Dwa polskie Porsche w Dakar Classic. Ekipa P-Rally ma jeden cel

Już za kilka miesięcy rozpocznie się czwarta edycja rajdu Dakar Classic – imprezy przygotowanej z myślą o historycznych pojazdach, które podobnie jak ich współczesne odpowiedniki, zmierzą się w wymagającej rywalizacji na arabskich wydmach. Do nadchodzących zawodów zgłosiło się wiele światowych ekip, wśród których nie brakuje drużyn z naszego kraju. Jedną z nich jest polski zespół P-Rally, który na starcie historycznego rajdu pojawi się z dwoma samochodami Porsche 924 Turbo.

Dwa polskie Porsche w Dakar Classic. Ekipa P-Rally ma jeden cel
Dwa polskie Porsche w Dakar Classic. Ekipa P-Rally ma jeden cel materiały prasowe

Dakar Classic - klasyczne terenówki ponownie na pustyni

Rajd Dakar to bez wątpienia jedno z najtrudniejszych i najbardziej wymagających wydarzeń motorsportowych świata. Impreza, która od ponad 40 lat przyciąga prawdziwą śmietankę rajdowych kierowców, wraz z nastaniem 2021 roku doczekała się oddzielnej kategorii, przygotowanej specjalnie z myślą o samochodach historycznych. Od tego czasu Dakar Classic podbija serca widzów i uwodzi coraz więcej ekip, które pragną przywrócić dawnego ducha legendarnego rajdu. Co jednak najważniejsze - wśród zawodników, którzy już za kilka miesięcy staną do rywalizacji na arabskich wydmach, znajdzie się także kilka polskich zespołów.

Jedną z nich jest drużyna P-Rally, która na starcie kolejnej edycji Dakar Classic zaprezentuje aż dwie załogi w składzie Łukasz Zoll i Michał Zoll oraz Tomasz Staniszewski i Stanisław Postawka. Na wymagające pustynne trasy obie ekipy wyruszą za kierownicami dwóch klasycznych samochodów Porsche 924 Turbo. Dlaczego akurat taki wybór?

Dakar Classic – „Porsche 924 Turbo to wybór oczywisty” materiały prasowe

Dakar Classic - "Porsche 924 Turbo to wybór oczywisty"

Żeby wystartować w Dakar Classic, trzeba dysponować samochodem produkowanym przed 2000 rokiem. By jednak zrozumieć zafascynowanie ekipy tym konkretnym modelem Porsche należy się cofnąć do 1981 roku, w którym jedyny raz w historii tej imprezy wystawiono dwa konkurencyjne egzemplarze 924. Oba modele startujące w barwach francuskiego zespołu Sonauto Porsche zostały przygotowane w gigantycznym pośpiechu, co niestety skutkowało licznymi awariami, a w ostateczności porzuceniem ich w Algieri. Ekipa P-Rally postanowiła powrócić wspomnieniami do tamtych czasów i jednocześnie udowodnić, że tym razem słynne pojazdy zaprojektowane przez Harma Lagaaya staną na wysokości zadania.

Wybór, był dla nas oczywisty. Tamta, krótka przygoda francuskich załóg z tym rajdem, oraz nasz wieloletni kontakt z samochodami Porsche otworzyły nam możliwość realnego myślenia o tym, aby zbudować od podstaw polskie Porsche 924 Turbo i spełnić swoje marzenia o starcie w Dakarze Classic.
wspomina początki projektu P-Rally Tomek Staniszewski.
Dakar Classic – „Porsche 924 Turbo to wybór oczywisty” materiały prasowe

Silniki oryginalne. Zawieszenie od polskiej firmy

Obecnie ekipa dysponuje dwoma egzemplarzami Porsche 924, które w 2024 roku pojadą Dakar Classic. Jak udało nam się ustalić - pod ich maską pracują seryjne silniki o pojemności 2-litrów, które zostały odpowiednio "podkręcone" i są w stanie wytworzyć nawet 206 KM. Także za zmianę przełożeń odpowiadają oryginalne, manualne skrzynie.

Wśród licznych modyfikacji, których doczekały się konstrukcje, warto wymienić m.in. nowy układ chłodzenia oraz zaprojektowany na nowo układ filtracji umieszczony tuż za fotelami kierowcy i pilota. Sporą ciekawostką jest także wyczynowe zawieszenie offroadowe opracowane przez polską firmę Samczuk Suspension.

Jak podkreśla Tomek Staniszewski - pierwszy z samochodów ma już za sobą testy w terenie, a doświadczenie zdobyte podczas jazd bezpośrednio przełożyło się na budowę drugiego egzemplarza. Testy drogowe i terenowe obu modeli zostały zaplanowane na połowę października tego roku.

Dakar Classic – „Porsche 924 Turbo to wybór oczywisty” materiały prasowe

Dakar Classic - cel to obie załogi na mecie

Czasu pozostało zatem niewiele, a ostatecznie wszystko musi być dopięte na ostatni guzik. Przyszłoroczna edycja rajdu Dakar Classic będzie bowiem pierwszym tak ważnym sprawdzianem dla ekipy P-Rally. Jak podkreśla specjalnie dla Interii Moto Łukasz Zoll - kierowca jednego z dwóch polskich Porsche 924, które pojawią się na starcie najbliższego rajdu Dakar:

Dakar to na pewno jest niezapomniana przygoda życia, jest także ogromnym wyzwaniem organizacyjnym, logistycznym, technicznym i kondycyjnym. Szczególnie dla tych, którzy robią to po raz pierwszy w życiu. Naszym najważniejszym celem jest aby obie załogi bezpiecznie dotarły do mety rajdu. Myślę, że Dakar Classic nawiązuje do historii pierwszy rajdów Paryż Dakar, podczas których duch rywalizacji przenikał się z ideą współpracy, bo przecież nikt nie zostaje sam na pustyni! Obok nas na liście zgłoszeń są też inne załogi z Polski, z którymi już teraz mamy kontakt. Życzę nam wszystkim, abyśmy wspólnie świętowali sukces naszych zespołów i niezwykle zmęczeni, ale szczęśliwi wracali do Polski.

Pozostaje zatem trzymać kciuki. Czwarta edycja rajdu Dakar Classic odbędzie się w dniach 5 - 19 stycznia 2024 roku, ze startem zlokalizowanym w tysiącletnim mieście AlUla. Do pierwszego etapu załogi ruszą już 6 stycznia 2024. Poza załogą P-Rally w rajdzie weźmie udział także polska ekipa Toyota Team Classic, jadąca za kierownicą Toyoty Land Cruiser z lat 90.

Pod maską rajdowych Porsche pracują seryjne silniki materiały prasowe
Oryginalne są także manualne skrzynie biegów materiały prasowe
Ciekawostką jest terenowe zawieszenie opracowane przez polską firmęmateriały prasowe
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas