Dobry występ Polaków na Formula Student Germany

W weekend na torze Hockenheimring odbyły się międzynarodowe zawody Formula Student Germany. Stworzone przez studentów bolidy rywalizowały w kilku konkurencjach. Zespół z Politechniki Wrocławskiej uplasował się na 9. miejscu, a z Politechniki Poznańskiej na 24.

Formula Student Germany 2015 na Hockenheimring
Formula Student Germany 2015 na Hockenheimring Informacja prasowa (moto)

Polscy studenci rywalizowali w Niemczech z 71 ekipami m.in. z USA, Niemiec, Włoch, Indii, Rosji, Chin czy Wielkiej Brytanii.

Oficjalne wyniki klasyfikacji generalnej ogłoszono na gali w niedzielę w nocy. W zawodach z cyklu Formula Student (FS) podstawowym zadaniem jest budowa bolidu wyścigowego i start w rywalizacji na torze. Każde zawody podzielone są na testy dynamiczne i statyczne. Wśród tych pierwszych jest wyścig wytrzymałościowy na dystansie 22 km, który kończy mniej niż połowa zespołów. Polskie ekipy przeszły ten test na prestiżowych zawodach w Niemczech, uważanych za jedne z najtrudniejszych na świecie.

Lider debiutującego w FS zespołu Politechniki Poznańskiej "PUT Motorsport" Mikołaj Zygmański nie krył radości z wyniku. Jak powiedział w niedzielę PAP, zawody w Niemczech są dużo trudniejsze od innych. "Jesteśmy bardzo zadowoleni, że wzięliśmy w nich udział. Sędziowie są specjalistami, pracują w przemyśle i oceniają nas bardzo skrupulatnie. W stawce są też praktycznie wszystkie zespoły z Niemiec, które prezentują wysoki poziom" - mówił Zygmański.

Poznański zespół został doceniony przez sędziów za prezentację biznesową - zajął 5. miejsce na 71 ekip i był to najlepszy wynik pierwszorocznego zespołu w 10-letniej historii niemieckich zawodów. Za ten wyczyn drużyna otrzymała specjalne wyróżnienie.

W sobotę i w niedzielę decydującą fazę rywalizacji na torze obserwowało kilka tysięcy kibiców. Studenckie bolidy ważą ok. 200 kg i napędzane są silnikami o pojemności ok. 600 cm sześć. Auta przyspieszają do 100 km/h w kilka sekund i są zwrotne. Część samochodów nie dotrwała jednak do końca zawodów. Zdarzały się pożary silników, urwane koła. Część studentów-kierowców za bardzo szarżowała i wypadała z toru lub ścinała pachołki.

Poznański zespół w tym roku debiutował w serii FS. W zawodach uczestniczyły już drużyny m.in. z Politechniki Warszawskiej, Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, Politechniki Śląskiej, Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie oraz Politechniki Wrocławskiej.

Reprezentanci Wrocławia z PWR Racing Team zadebiutowali w FS w 2009 r. A w tym roku po raz pierwszy wzięli udział w zawodach FS Germany (FSG).

"Dowiedzieliśmy się, że jedziemy na FSG dwa tygodnie temu - byliśmy na liście rezerwowej. Nie jesteśmy niezadowoleni, ale super też nie było. Liczyliśmy na trochę lepszy wynik w konkurencji Acceleration, na którą się nastawialiśmy. Mieliśmy mały problem z kontrolą trakcji. Trzy lata temu cieszylibyśmy się z wyniku, ale teraz postawiliśmy sobie wyżej poprzeczkę" - skomentował występ lider wrocławskiego zespołu Łukasz Horanin.

Acceleration polega na osiąganiu maksymalnego przyspieszenia na odcinku 75 metrów. Wrocławski bolid z czasem 4,11 s był 6. w stawce.

Studenci z Wrocławia również podkreślali specyfikę FSG. "Tor na tych zawodach jest zupełnie inny. Jechaliśmy prawie cały czas w zakręcie. Podczas pozostałych FS, w których braliśmy udział, trasa składała się z prostej slalomu, szykany i nawrotu. Jesteśmy zadowoleni, że całkiem dobrze nam poszło" - dodał Horanin.

Podczas FS w dni poprzedzające ściganie zespoły przechodzą ocenę techniczną bolidu oraz biorą udział w tzw. konkurencjach statycznych: Design Event, Cost Event oraz Business Presentation Event.

Pierwszą z konkurencji dynamicznych był Skid Pad. Bolidy musiały w jak najkrótszym czasie pokonać tor w kształcie ósemki. Kolejny test polegał na mierzeniu przyspieszenia. Zawody kończyły się Autocrossem (przejazd wyznaczonego toru w jak najkrótszym czasie) i Endurance (wyścig wytrzymałościowy).

W zawodach FSG wzięło udział 3,8 tys. osób; łącznie 71 zespołów w klasie samochodów z silnikiem spalinowym oraz 39 samochodów elektrycznych. Impreza odbyła się po raz dziesiąty.

Zespoły tworzą studenci z różnych wydziałów i kierunków. Formula Student w założeniach jest interdyscyplinarna - w zespole są konstruktorzy, marketingowcy, osoby odpowiedzialne za silnik, poszycie, elektrykę bolidu. Studenci muszą przygotować bolid bez pomocy wykładowców: od wykonania biznesplanu i opracowania strategii marketingowej, przez projektowanie i konstruowanie, po testy pojazdu.

Na całym świecie jest ponad 600 drużyn uniwersyteckich konstruujących podobne bolidy a zawody przeprowadzane są w kilkunastu miejscach na świecie. (PAP)

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas