Czy opony zimowe powinny być obowiązkowe?

Temat opon zimowych od lat dzieli polskich kierowców. Polska jest też jednym z nielicznych krajów Starego Kontynentu, w którym korzystania z tego typu ogumienia nie regulują żadne przepisy.

Jeden z gigantów przemysłu oponiarskiego - Continental - sprawdził, w jaki sposób władze poszczególnych europejskich państw odnoszą się do kwestii obowiązku wymiany opon na zimowe. Okazało się, że na 36 krajów Starego Kontynentu, tylko w 17 prawo w żaden sposób nie obliguje kierowców do ich czasowej wymiany.

W 19 krajach władze wymagają lub, w zależności od warunków ruchu (np. na konkretnych drogach w konkretnym okresie czasu), zalecają korzystanie z ogumienia zimowego. Słowo "zalecenie" może mieć jednak konkretny wymiar finansowy. Dotyczy to chociażby wyegzekwowania należnego ubezpieczenia, gdy okaże się, że kierowca zignorował owo zalecenie.

Reklama

W większości krajów, w których nie występują prawne regulacje dotyczące korzystania z ogumienia zimowego, najsurowsza z pór roku ma raczej łagodny przebieg. Na liście tych państw znalazły się m.in.: Albania, Francja, Irlandia, Kosowo, Macedonia, Portugalia, Włochy i Wielka Brytania. Od tej reguły są jednak wyjątki. Poza Polską dotyczą one również: Białorusi, Danii, Holandii, Lichtensteinu, Szwajcarii, Ukrainy i Węgier.

O konieczności jazdy na "zimowkach" szczególnie pamiętać powinny osoby często podróżujące swoim samochodem po drogach naszych najbliższych sąsiadów. Przykładowo, w Czechach, obowiązek używania opon zimowych dotyczy okresu od 1 listopada do 31 marca. Ustawodawca wymaga m.in., by - w przypadku pojazdów o DMC do 3,5 tony - opony zimowe zamontowane były na wszystkich kołach pojazdu. Określa też minimalną głębokość bieżnika wynosząca 4 mm. Obowiązek używania opon zimowych (w okresie od 15 listopada do 15 marca) dotyczy również pojazdów poruszających się po drogach Słowacji. Od 1 listopada do 15 kwietnia z "zimówek" zobligowani są też korzystać kierowcy w Austrii.

Podobne zasady obowiązują u naszych sąsiadów zza Odry. W Niemczech ustawowy obowiązek korzystania z opon zimowych pojawił się w 2016 roku (wcześniej wymagały tego jedynie niektóre firmy ubezpieczeniowe). Kierowcy muszą korzystać z tego rodzaju ogumienia od 1 października do świąt wielkanocnych (tzw. zasada od O "Oktober" do O "Ostern").

Czy brak opon zimowych w kraju, w którym ustawodawca nakłada na kierowców obowiązek ich posiadania automatycznie naraża nas na mandat? Teoretycznie rzecz ujmując - nie. Polska jest bowiem jednym z sygnatariuszy Konwencji Wiedeńskiej o Ruchu Drogowym z 1968 roku, której przepisy regulują kwestie obowiązkowego wyposażenia pojazdów. Zgodnie z nią, wyposażenie samochodu musi spełniać wymagania tego kraju, w którym dany pojazd jest zarejestrowany.

W praktyce, bezprawne kontrole wciąż się jednak zdarzają, a "przyjezdni" kierowcy padają "łupem" lokalnej drogówki. W takiej sytuacji najlepiej powołać się na wspomnianą konwencję, a jeśli to nie pomoże (lub np. ogranicza nas bariera językowa) skontaktować się z polskim konsulatem. Numer do najbliższej placówki tego typu znajdziemy w pakiecie wiadomości sms otrzymywanych w ramach roamingu po przekroczeniu granicy.

Paweł Rygas

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama