Czy LPG jeszcze się opłaca?

Kryzys na światowych rynkach to nie tylko złe wiadomości.

article cover
INTERIA.PL

Efektem ubocznym recesji jest gwałtowny spadek cen ropy naftowej. Nawet nie ze względu na spadający popyt, co na... obawy, że popyt może spaść.

O ile w lipcu cena baryłki sięgała niemal 150 dolarów, to obecnie spadła już poniżej 50 dolarów. To powoli przekłada się na ceny paliw na stacjach. Co prawda, litr paliwa nie kosztuje 1/3 tego, co kosztował w lipcu, ale ceny spadły przynajmniej o złotówkę. Tego nie sposób nie poczuć.

Dużo mniej spadek cen odczuły osoby jeżdżące na LPG. Czy wobec tego gaz się jeszcze opłaca?

W zeszłym tygodniu średnia ceny benzyny na stacjach (według Polskiej Izby Paliw Płynnych) wynosiła 3,59 zł. W tym czasie litr gazu kosztował średnio 2,08 zł. W stosunku do lipca oznacza to spadek ceny benzyny o 1,10 zł, a gazu - zaledwie o 8 groszy!

Według aktualnych cen przejechanie 100 km samochodem dobrej klasy (średnie spalanie 10 l/100 km) kosztuje niespełna 36 zł. Uwzględniając 20-procentowy wzrost spalania na gazie, przejechanie 100 km/h tym samym autem na LPG oznacza wydatek 25 zł, czyli jest o 11 zł tańsze.

A więc jeśli ktoś ma już instalację, nadal warto tankować LPG. A czy jest sens dopiero ją zakładać?

Średni koszt instalacji gazowej w wypadku wtrysku sekwencyjnego i silnika czterocylindrowego wynosi 3000 zł. Oszczędzając 11 zł na 100 km koszt instalacji zwróci się po ponad 27 tysiącach kilometrów. W kalkulacji tej nie uwzględniamy wyższych kosztów serwisu (częstsza wymiana filtrów, świec, droższe przeglądy rejestracyjne) samochodów eksploatowanych na LPG.

Jaka jest więc odpowiedź na tytułowe pytanie? Jeśli ktoś jeździ naprawdę dużo i nie zamierza szybko zmieniać samochodu, montaż instalacji LPG wciąż ma sens. W przeciwnym wypadku może się okazać, że instalacja zwróci się np. dopiero po trzech latach, i w momencie gdy mamy zacząć zarabiać, trzeba się już zastanawiać nad sprzedażą samochodu...

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas