Człowiek-choinka uszkodził 21 samochodów. Jest nagroda za jego odnalezienie
Policja poszukuje nieznanego mężczyzny, który na terenie miejscowości Ustowo w województwie zachodniopomorskim wszedł na teren hurtowni mięsa i uszkodził zaparkowane tam pojazdy.
Człowiek-choinka dobrze się przygotował do akcji
Zdarzenie miało miejsce w nocy z 3 na 4 grudnia. Jak wynika z zapisu kamer monitoringu, tajemniczy mężczyzna wtargnął na teren hurtowni mięsa w Ustowie pod Szczecinem. Najpierw przez ponad godzinę obserwował okolicę i dopiero wtedy rozciął siatkę i przeszedł przez dziurę w ogrodzeniu. Uwagę zwracał przede wszystkim nietypowy kamuflaż - do ubrania miał przymocowane gałęzie, upodabniając się do drzewa.
Mężczyzna miał przy sobie ostre narzędzie, którym zaczął przecinać opony zaparkowanych samochodów. W sumie uszkodził w ten sposób 21 pojazdów. Jak podało Radio Szczecin, które jako pierwsze poinformowało o sprawie, poszkodowana firma szacuje straty na 60 tys. zł.
Człowiek-choinka jest teraz poszukiwany
Nietypowy wandal był dobrze przygotowany do swojej akcji, ale zostawił też sporo śladów. Jak powiedział w rozmowie z Polsat News Mateusz Wartal z firmy Madar:
Pozostawił po sobie ślady butów - najprawdopodobniej wojskowych lub glanów. W momencie, gdy próbował przebić oponę od samochodu ciężarowego, rozciął sobie rękę. Było bardzo dużo śladów krwi. Liczymy, że być może będą jakieś informacje z SOR, że ktoś przyjechał na szycie ręki i uda się go zlokalizować.
Teraz człowieka-choinki poszukuje policja - prowadzone jest wobec niego postępowanie w sprawie niszczenia mienia, za co grozi od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Z kolei właściciel poszkodowanej firmy wyznaczył nagrodę 5000 zł za pomoc w odnalezieniu wandala.
***