Cofał, potrącił kobietę z wózkiem. Babcia nie żyje

Kierowca skody potrącił w piątek 61-letnią kobietę, która prowadziła wózek z dwuletnim dzieckiem.

Kierowca skody potrącił w piątek 61-letnią kobietę, która prowadziła wózek z dwuletnim dzieckiem.

Babcia zmarła po przewiezieniu do szpitala, chłopiec jest potłuczony. Do wypadku doszło w okolicach dworca PKP w Skierniewicach (Łódzkie) podczas manewru cofania.

Jak wynika z dotychczasowych ustaleń kierujący skodą fabią 38-latek cofając potrącił przechodzącą przez jezdnię kobietę prowadzącą wózek z dwuletnim wnuczkiem - poinformował PAP rzecznik skierniewickiej policji Artur Bisingier.

61-letnia mieszkanka Skierniewic w wyniku odniesionych obrażeń zmarła po przewiezieniu do szpitala; jej dwuletni wnuczek z ogólnymi potłuczeniami pozostał pod opieką lekarzy.

Reklama

38-letni kierowca, mieszkaniec Skierniewic był trzeźwy. Został zatrzymany.

Policjanci badają okoliczności wypadku; zabezpieczyli ślady i ustalają świadków - dodał Bisingier.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: nie żyje
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy