Chińsko-białoruskie auto za 12 tys. 990 dolarów

"Orientacyjna cena dla klienta już wyprodukowanych samochodów - są to sedany średniej klasy - wyniesie 12 tys. 990 dol." - oznajmił Kaciarynicz.

Jak zapowiedział, samochód będzie sprzedawany nie tylko na Białorusi, ale także w Rosji i Kazachstanie, z którymi Białoruś tworzy Unię Celną. W ubiegłym roku zapowiadano, że w 2013 r. planuje się wyprodukować 10 tys. egzemplarzy. Minister oświadczył, że projekt wspólnej produkcji samochodów osobowych jest realizowany przez spółkę BiełGee, w której 50 proc. akcji ma białoruski BiełAZ, a 32,5 proc. chiński koncern Geely. Pozostałe akcje należą do białorusko-chińskiej firmy Sojuzawtotiechnołogii produkującej części zamienne.

Pierwsze chińsko-białoruskie samochody osobowe zostały wyprodukowane w Borysowskich Zakładach Samochodowych i Traktorowych Urządzeń Elektrycznych (BATE). Minister zapowiedział jednak, że we wrześniu rozpocznie się w okolicach Borysowa w obwodzie mińskim budowa nowych zakładów montażowych. Od końca 2015 r. mają one umożliwiać produkcję 60 tys. samochodów rocznie, a docelowo - 120 tys. Koszt inwestycji wniesie 244,9 mln dol.

Testy samochodu typu sedan zostały już przeprowadzone. W lutym mają się odbyć testy dwóch kolejnych wozów: crossover oraz hatchback.

Współpraca z Chinami jest traktowana przez władze Białorusi priorytetowo. Prezydent Alaksandr Łukaszenka oświadczył w zeszłym roku, że wzajemne zaufanie między dwoma krajami osiągnęło "bezprecedensowy poziom". Według danych białoruskich dwustronne obroty handlowe w 2011 r. wyniosły 3 mld dol. Pod koniec 2012 r. Łukaszenka informował zaś, że Chiny udzieliły Białorusi kolejnego kredytu - w wysokości miliarda dolarów.

Chiny są największym producentem pojazdów mechanicznych (aut osobowych, ciężarowych, autobusów itd.) na świecie. Roczna produkcja wynosi ponad 18 mln pojazdów. Od 2000 do 2010 r. produkcja chińskiego przemysłu motoryzacyjnego rosła w tempie dwucyfrowym (z poziomu 2 mln pojazdów w 2000 do 17 mln w 2010 r.).