Chery Tiggo 8 Pro na czarnej liście izraelskiego wojska. Powód zaskakuje
Czy nowoczesny SUV może stać się zagrożeniem dla bezpieczeństwa państwa? Izraelskie władze uznały, że tak. W ostatnich dniach zapadła decyzja o pilnym wycofaniu chińskich samochodów służbowych używanych przez oficerów.

W skrócie
- Izraelska armia zdecydowała się wycofać około 700 chińskich samochodów służbowych, w tym głównie modele Chery Tiggo 8 Pro.
- Powodem jest obawa o bezpieczeństwo cyfrowe i możliwość przesyłania wrażliwych danych do Chin poprzez zaawansowaną elektronikę pojazdów.
- Samochody mają zostać zezłomowane do końca marca 2026 roku, a operacja kosztować będzie około 17 mln dolarów.
- Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
Izraelska armia wycofuje chińskie auta. Co się stało?
Decyzja zapadła 2 listopada 2025 r. i dotyczy około 700 pojazdów służbowych, które od 2022 r. były używane przez wyższych oficerów izraelskiej armii. Najczęściej wybieranym modelem był Chery Tiggo 8 Pro, siedmiomiejscowy SUV klasy średniej.
W pierwszej fazie ograniczono wjazd chińskich pojazdów na niektóre tereny wojskowe. Ostatecznie jednak służby bezpieczeństwa zaleciły ich całkowite wycofanie z użytkowania. Koszty operacji oszacowano na ok. 17 mln dolarów, czyli w przybliżeniu 63 mln zł.
Dlaczego Chery stało się "narzędziem do śledzenia"?
Problem nie tkwi w wyglądzie auta, lecz w jego elektronice. Nowoczesne samochody to dziś komputery na kołach, wyposażone w kamery, mikrofony, moduły GPS, Wi-Fi, łączność komórkową, a nawet radary i lidary.
Izraelscy eksperci ds. bezpieczeństwa cyfrowego uznali, że istnieje ryzyko, iż dane gromadzone przez systemy pokładowe mogą być przesyłane poza kontrolą użytkownika, potencjalnie także na serwery producenta w Chinach. W ocenie służb oznacza to realne zagrożenie wycieku informacji o lokalizacji i infrastrukturze wojskowej.
Wewnętrzne śledztwo wykazało, że próby "odchudzenia" systemów i blokowania podejrzanych połączeń sieciowych nie były w pełni skuteczne. Co więcej, część danych z systemów pojazdu pozostaje dostępna tylko dla producenta lub autoryzowanych serwisów, co utrudnia niezależną kontrolę i audyt bezpieczeństwa.
Wycofanie 700 samochodów to duża operacja logistyczna
W pierwszej kolejności wymienione zostaną pojazdy użytkowane przez oficerów, którzy mają dostęp do informacji niejawnych. Według izraelskich mediów część aut trafi bezpośrednio na złom, a pozostałe zostaną wycofane z użytku "w sposób kontrolowany". Cały proces ma zakończyć się do końca marca 2026 r.
Decyzja ma nie tylko wymiar techniczny, ale i polityczny. Izraelskie służby podkreślają, że kwestia bezpieczeństwa cyfrowego nie może być podporządkowana oszczędnościom przy zakupie floty. W oficjalnych komunikatach mowa jest o zapobieganiu ryzykom cyfrowym i potrzebie pełnej kontroli nad infrastrukturą wykorzystywaną przez wojsko. Podobne decyzje zapadały już wcześniej w innych krajach, m.in. w Stanach Zjednoczonych i Australii, które zakazały stosowania chińskich technologii w sektorach publicznych.










