Chciał wysadzić stację benzynową. Pomylił zapalniczkę z zapałkami

Paweł Rygas

Oprac.: Paweł Rygas

We Włodawie zatrzymano starszego mężczyznę, który usiłował podpalić jedną z lokalnych stacji benzynowych. 78-latek tłumaczył policjantom, że "chciał wywołać katastrofę". Mężczyzna – decyzją prokuratora – na trzy miesiące trafił do aresztu. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.

78-latek we Włodawie chciał wysadzić stację benzynową. Na szczęście przerosła go zapalniczka
78-latek we Włodawie chciał wysadzić stację benzynową. Na szczęście przerosła go zapalniczkaPolicja

Policjanci z Włodawy opublikowali film z niebezpiecznego zdarzenia, do którego doszło w ubiegły czwartek na jednej z lokalnych stacji benzynowych.

Jak poinformowała Interię aspirant Elwira Tadyniewicz - rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji we Włodawie - informacje o dziwnie zachowującym się mężczyźnie przekazali policji pracownicy stacji benzynowej.

Policjanci odnaleźli mężczyznę na jednej z włodawskich ulic, około pół kilometra od stacji. W czasie zatrzymania niedoszły podpalacz maił powiedzieć, że - ”chciał wywołać katastrofę”.

Analiza nagrania dowodzi, że klienci i pracownicy stacji benzynowej mieli sporo szczęścia. Mężczyzna najpierw rozlał paliwo wokół dystrybutora, a następnie próbował podpalić je przy pomocy zapalniczki do zniczy. Szczęśliwie nie były to zapałki, więc - rzucona zapalniczka zgasła, zanim upadła na ziemię.

Mężczyzna usłyszał zarzut usiłowania ”sprowadzenia zdarzenia niebezpiecznego”. Włodawski sąd na wniosek Policji i Prokuratury wobec niego środek zapobiegawczy w postaci trzymiesięcznego aresztu tymczasowego.
Niedoszłemu podpalaczowi grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.

78-latek chciał podpalić stację benzynową. Grozi mu 10 lat więzieniaPolicjaPolicja