Chcesz zaoszczędzić kilkadziesiąt tysięcy złotych?
Przed nami Święta Bożego Narodzenia i długo wyczekiwana sylwestrowa zabawa, co - w świecie motoryzacji - oznacza szał wyprzedaży. Na jakie promocje liczyć można w salonach samochodowych?
Powodów do narzekań nie mają na pewno miłośnicy Alfy Romeo. By ułatwić im wybór, importer stworzył specjalny serwis internetowy, w którym znalazły się wszystkie objęte sezonowymi upustami pojazdy (wraz ze zdjęciami i opisem pakietu wyposażenia). W przypadku niektórych egzemplarzy rabat wynosi aż 13 tys. zł - jeśli się pospieszymy, pachnącą nowością Giuliettę z benzynowym silnikiem 1,4 l o mocy 120 KM kupimy za 10 tys. zł mniej niż normalnie!
Na duże rabaty możemy też liczyć w Citroenie. Dla przykładu, najtańszego C4 uda nam się kupić już za 49 900 zł. Cena katalogowa samochodu przed rabatem to 60 800 zł.
Podobny system, jak w przypadku Alfy Romeo, działa też u Fiata. W specjalnym serwisie internetowym zobaczyć można wszystkie objęte promocją egzemplarze. W przypadku takich modeli, jak np. 500L, upust sięga aż 15 tys. zł.
Na upusty możemy też liczyć u Hyundaia. Za najtańsze i30 zapłacimy teraz 47 tys. zł. To o 6 tys. zł mniej niż normalnie. Stosunkowo niewielkie rabaty (około 3 tys. zł w przypadku modelu Cee'd) przewidziano w salonach siostrzanej Kii. Sprzedawcy zaoferują nam jednak dodatkowe wyposażenie warte około 2,5 tys. zł.
Koniec roku to też dobry czas na zakup nowego jeepa. W salonach marki czekają nas ogromne upusty. Flagowego Jeepa Grand Cherokee z wysokoprężnym V6 o pojemności 3,0 l z roku modelowego 2013 kupić można już za niespełna 200 tys. zł. To o przeszło 50 tys. zł mniej niż normalnie!
Dużego rabatu można się też spodziewać u Mitsubishi - dealerzy wciąż dysponują bowiem jeszcze autami z roku modelowego 2012. W przypadku takiego Lancera otrzymamy rabat w wysokości 16 tys. zł. Opłaca się też zainwestować w model ASX z bieżącego roku. W stosunku do ceny katalogowej samochód może zostać przeceniony nawet o 12 tys. zł.
U Opla również czekają nas duże zniżki. Za Corsę zapłacimy teraz o 4,5 tys. zł mniej. Produkowana w Gliwicach Astra przeceniona została o 7,5 tys. zł. O 10 tys. zł mniej zapłacimy za Merivę i Zafirę. Największy upust - aż 17 tys. zł - dotyczy modelu Antara.
Rabaty przygotowano też w Renault. Fluence kosztuje teraz o 7 tys. zł mniej niż normalnie. Na przecenę w wysokości 9 tys. zł można liczyć w przypadku niektórych egzemplarzy rodzinnego Scenica.
Bardzo korzystne oferty przygotowali też dla swoich klientów dealerzy Toyoty. Dla przykładu, w przypadku Avensisa - w zależności od egzemplarza - rabat wynosić może od 10 tys. zł do 18 tys. zł! O 15 tys. zł przeceniono również sportowy model GT-86. Na upust w wysokości 9 tys. liczyć również mogą klienci decydujący się na nową Toyotę RAV4.
Toyota przygotowała też ciekawą ofertę dla przedsiębiorców. Dostawczy model ProAce przeceniono o 5 tys. zł a słynącego z niezawodności Hiluxa o 7 tys. zł.
Przed końcem roku warto też odwiedzić salony Volkswagena. Popularne Polo z rocznika 2013 może zostać przecenione nawet o 10 tys. zł. W przypadku Passata możemy liczyć na zniżkę 13 tys. zł, a w przypadku Tiguana - nawet 14 tys. zł. Nawet najmniejszy model - miejski Up! przeceniony został o 3 tys. zł.