Ceny paliw na Wielkanoc. Gdzie na tankowaniu zaoszczędzisz najwięcej?
Świąteczne wyjazdy najmniej odczują właściciele aut z silnikami Diesla i tych wyposażonych w instalacje gazowe. Od kilku tygodni ceny oleju napędowego i LPG systematycznie maleją, czego nie można - niestety - powiedzieć o benzynie. Ile zapłacić trzeba za tankowanie przed świętami wielkanocnymi?
Sytuacja na stacjach cieszyć może zwłaszcza kierowców samochodów z silnikami wysokoprężnymi. Pierwszy raz od czerwca ubiegłego roku średnia cena oleju napędowego spadła poniżej notowań dla benzyny bezołowiowej.
Jak wynika z danych firmy analitycznej Reflex, od lutego średnia cena oleju napędowego spadła aż o 94 grosze na litrze. O 13 gorszy na litrze potaniał też LPG. Dla porównania - średnia cena benzyny bezołowiowej 95-oktanowej jest obecnie o 6 groszy na litrze wyższa niż w lutym.
W efekcie średnie ceny na dzień 5 kwietnia (dane za Reflex.pl) prezentują się następująco:
- benzyna bezołowiowa 95-oktanowa - 6,75 zł/litr,
- benzyna bezołowiowa 98-oktanowa - 7,35 zł/litr,
- olej napędowy - 6,71 zł/litr,
- autogaz LPG - 3,09 zł/litr.
Szykując się do świątecznych wyjazdów warto zapoznać się z paliwową mapą Polski, co pomoże zoptymalizować koszty tankowania.
Zdecydowanie opłaca się dziś tankować w Małopolsce, gdzie najniższe ceny notują benzyna i olej napędowy. Będąc w trasie, kierowcy samochodów z silnikami Diesla powinni też rozważyć tankowanie w województwie śląskim i świętokrzyskim. Najniższe ceny autogazu notowane są obecnie na Górnym Śląsku.
Zdecydowanie najmniej korzystną opcją jest obecnie tankowanie na Dolnym Śląsku i Mazowszu. W tych częściach kraju na litrze każdego z popularnych paliw przepłacić dziś można nawet o 15 groszy.
W ostatnich dniach przed świętami ceny ropy Brent na światowych rynkach wzrosły w porównaniu do ubiegłego tygodnia o około 4 dolarów na baryłce. Obecnie kurs ropy oscyluje w okolicach 84-86 dolarów. Wzrost notowań to efekt ograniczenia wydobycia surowca.
Decyzje o ograniczeniu produkcji ogłosiło niedawno osiem krajów OPEC+:
- Arabia Saudyjska,
- Irak,
- Zjednoczone Emiraty Arabskie,
- Kuwejt,
- Kazachstan,
- Algieria,
- Oman,
- Gabon.
Eksperci odczytują decyzję OPEC+ jako próbę ustabilizowania rynku i jasny sygnał dla światowych rynków finansowych pokazujący, że organizacja "trzyma rękę na pulsie" i jest gotowa szybko reagować na zmieniającą się sytuację gospodarczą dostosowując poziom produkcji.
***