Ceny paliw na pierwszy tydzień wakacji

Ceny paliw na stacjach są wprawdzie najniższe od sierpnia ubiegłego roku, jednak jeśli utrzymają się wzrosty cen w sprzedaży hurtowej, to wkrótce do podwyżek może dojść w detalu - uważają analitycy z BM Reflex.

Ceny paliw na stacjach są wprawdzie najniższe od sierpnia ubiegłego roku, jednak jeśli utrzymają się wzrosty cen w sprzedaży hurtowej, to wkrótce do podwyżek może dojść w detalu - uważają analitycy z BM Reflex.

"Wzrost hurtowych cen benzyn i oleju napędowego, o ile będzie kontynuowany, może przenieść się wkrótce na stacje. Już w tym tygodniu na stacjach, gdzie ceny paliw należały do najniższych, np. tam gdzie ceny oleju napędowego były blisko 4 zł/l, notowaliśmy niewielki ruch cen w górę" - napisano w piątkowym komentarzu analityków Refleksu.

Jednak w przyszłym tygodniu średnie ceny benzyn i diesla na stacjach powinny pozostawać stabilne, ale na poszczególnych stacjach sytuacja może być zróżnicowana od obniżek po podwyżki. Nie powinny rosnąć natomiast ceny autogazu i w przypadku tego paliwa możliwy jest dalszy spadek średniej ceny o około 2-3 gr/l.

Reklama

Analitycy zauważają, że wbrew powszechnym opiniom, iż na początku wakacji zawsze dochodzi do wzrostu cen paliw na stacjach, sytuacja na razie wygląda inaczej i teraz ceny nie rosną.

"Jednak, tak jak wcześniej sygnalizowaliśmy, miejsca na dalsze obniżki cen paliw na stacjach jest już niewiele, bo rosną hurtowe ceny paliw. Są one konsekwencją wyższych cen ropy, ale także sytuacji popytowo-podażowej na rynku krajowym" - napisano w komentarzu.

Reflex informuje, że dzięki obniżkom cen paliw na stacjach, które regularnie notujemy od końca kwietnia, za paliwa na stacjach płacimy najmniej od sierpnia ubiegłego roku. Średnie detaliczne ceny paliw na 29 czerwca tego roku wynoszą odpowiednio: benzyna bezołowiowa 95 - 4,35 zł/l, benzyna bezołowiowa 98 - 4,67 zł/l, olej napędowy - 4,13 zł/l, autogaz - 1,85 zł/l.

Analitycy zauważają, że ostatni tydzień czerwca przynosi niewielką korektę wzrostową na rynku ropy naftowej. Ceny ropy Brent, po spadku w rejon 44 USD za baryłkę, powróciły do poziomu 48 USD za baryłkę.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy