Cel zrealizowany!

Maciej Lubiak i Sebastian Rozwadowski, załoga "Fiat Castrol Rally Team", zajęli dziesiąte miejsce w klasyfikacji generalnej Rajdu Magurskiego.

Plan pierwszej rundy tegorocznych RSMP został wykonany - Fiat Punto Super 2000 został przetestowany podczas jazdy na śniegu.

Start Fiata posłużył przede wszystkim zbieraniu doświadczeń w jeździe Punto Super 2000 na śniegu i dopasowaniu rajdówki do potrzeb i stylu prowadzenia Maćka Lubiaka.

Dla młodego kierowcy "Fiat Castrol Rally Team" ważne są kilometry spędzone na oesach, co pozwoli mu poznać i przyzwyczaić do specyfiki najnowszej rajdówki Fiata. Zespół potraktował zawody w Gorlicach jak rozgrzewkę przed następnymi rajdami. Nasz cel został zrealizowany - ocenił Maciek Lubiak.

Reklama

Uczę się Punto i przyzwyczajam do jazdy na wysokich obrotach. Jazda tym samochodem różni się od stylu prowadzenia moich poprzednich rajdówek. Widać to zresztą po wynikach - tam, gdzie jechałem "na obrotach", poprawiałem czasy nawet o pół minuty. W Punto Super 2000 kryje się mnóstwo potencjału, którego ja jeszcze nie wykorzystałem.

Mam mocny samochód, dobrego pilota, włoscy mechanicy pracują wyśmienicie i każdy wie, co ma robić. Z takim zapleczem wynik to tylko kwestia czasu i kilometrów spędzonych na oesach. Dla mnie Rajd Magurski to już historia. Do Elmotu zostały jeszcze dwa miesiące, ale czeka mnie mnóstwo pracy. Muszę przeanalizować dane z telemetrii, popatrzeć na analizy mojej jazdy i pracować za kierownicą. Na pewno czekają nas testy i dużo jeżdżenia.

To był trudny rajd, głównie z powodu fatalnej pogody, która ciągle się zmieniała - dodał Sebastian Rozwadowski. W pierwszym dniu było słońce, które nadtapiało nawierzchnię. W nocy ściął mróz, a drogi pod Magurą Małastowską przysypał świeży śnieg. Nie przetrwał zbyt długo - rano, już na początku drugiego etapu, zmył go deszcz. Dlatego oesy były w fatalnym stanie: część pokrywał lód, było mnóstwo kolein i mokrych fragmentów, na których opony z kolcami nie trzymają żadnej przyczepności.

Było ślisko i trzeba było naprawdę uważać, żeby nie rozbić samochodu. Jechaliśmy swoim tempem, bez "ciśnienia". Oczywiście lepsze miejsce bardziej by nas wszystkich ucieszyło, ale moim zdaniem uzyskaliśmy wynik, który odpowiada naszym obecnym możliwościom.

Kolejny start załogi "Fiat Castrol Rally Team" zaplanowano na koniec kwietnia. Maciej Lubiak i Sebastian Rozwadowski będą wtedy rywalizować w Rajdzie Elmot. Pod Świdnicą zobaczymy w akcji także drugi samochód Fiat Punto Super 2000. W barwach zespołu Fiat Cersanit Rally Team wystąpi Michał Sołowow i Maciej Baran.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Castrol | team | Fiat
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy