Bugatti zatrudnia metrologa przy tworzeniu samochodów. Ma jedno ważne zadanie
Supersportowe samochody Bugatti od lat stanowią definicję luksusu oraz perfekcji. Nie dziwi zatem, że francusko-chorwacki producent przykłada wagę do ich wykonania. Jak się okazuje – firma zatrudnia nawet doświadczonego metrologa, który dba o dokładność spasowania elementów nadwozia.
Metrologia jest nauką zajmującą się miarami, systemami mierzenia, a także przyrządami pomiarowymi. Metrolog z kolei to specjalista od wykonywania pomiarów oraz obsługi urządzeń mierniczych.
Jeśli zastanawiacie się, co powyższy zawód ma wspólnego z marką Bugatti, spieszymy z odpowiedzią.
Jak się okazuje, francusko-chorwacki producent od lat zatrudnia metrologa przy tworzeniu swoich supersamochodów. Jest nim Gregoire Haller-Meyer - specjalista, którego zadaniem jest upewnienie się, że każdy pojazd opuszczający słynną fabrykę w Molsheim, spełnia światowe standardy.
W swojej pracy wykorzystuje on zarówno ręczne, jak i cyfrowe narzędzia, która pozwalają mierzyć dokładność spasowania elementów. Jeśli Gregoire odkryje podzespół, którego budowa lub umiejscowienie odbiega od wymiarów zdefiniowanych przez Bugatti, jego zadaniem jest zbadanie pierwotnej przyczyny problemu oraz zgłoszenie odkrycia inżynierom firmy. Niekiedy może chodzić o zaledwie milimetrową rozbieżność. Nawet tak "drobna" nieścisłość jest w stanie doprowadzić do powstawania nieporządanych odgłosów podczas jazdy z dużą prędkością.
Producent samochodów podkreśla, że stosuje ten sam poziom szczegółowości i kontroli we wszystkich swoich modelach, niezależnie od tego, czy jest to "klasyczny" Chiron, czy o wiele droższy pojazd z limitowanej edycji - np. Centodieci. Jak twierdzi Gregoire Haller-Meyer - dokładność od zawsze stanowi wizytówkę Bugatti.
***