Bugatti Chiron jechał 184 km/h po autostradzie. Policja bezlitosna

We francuskim departamencie (w uproszczeniu - odpowiednik naszego powiatu) Eure-et-Loir policja zatrzymała do kontroli kierowcę, który po autostradzie A11 z ograniczeniem do 130 km/h, jechał 184 km/h. Nie był to jednak byle jaki samochód, a Bugatti Chiron Super Sport 300+.

Bugatti Chiron Super Sport 300+ - za szybki na francuskie autostrady

O ciekawym doświadczeniu w pracy mogą powiedzieć funkcjonariusze policji z francuskiego departamentu d'Eure-et-Loir. Na autostradzie A11 zatrzymali kierowcę, który pomimo ograniczenia do 130 km/h miał na liczniku 184 km/h. Choć zatrzymywanie zmotoryzowanych z nieco cięższą nogą jest dla drogówki chlebem powszednim, to jednak auto, którym poruszał się ten kierowca musiało wzbudzić niemałe podekscytowanie. Był nim Bugatti Chiron Super Sport 300+. Chociaż samochód oryginalny, nie sprawił, że policjanci odpuścili kierowcy. Stracił uprawnienia i otrzymał wysoki mandat.

Reklama

Bugatti Chiron Super Sport 300+ - ku czci rekordzisty

Prototyp tego auta jako pierwszy przekroczył barierę prędkości 300 mph czyli 482,80 km/h. Ostatecznie osiągnął wynik 304,773 mph czyli 490,484 km/h. W celu uhonorowania, podkreślenia tego wyniku powstał Bugatti Chiron Super Sport 300+. Choć samochód znalazł się w produkcji, liczba jego egzemplarzy została jednak ograniczona. Powstanie 30 sztuk.

Za plecami podróżnych spoczywa silnik W16 o pojemności 8 litrów, dysponujący mocą 1600 KM. O 100 KM więcej od "zwykłego" Chirona. Zdaniem producenta, seryjny samochód również ma rozpędzać się do 300 mph. Marka poprawiła wytrzymałość auta na wysokie prędkości. Inżynierowie Bugatti opracowali nowy system chłodzenia dla jednostki napędowej i skrzyni biegów. Dzięki temu samochód ma mieć możliwość dłuższej jazdy z maksymalną prędkością. Usprawniono także oprogramowanie silnika, skrzyni biegów oraz turbosprężarek. 

Ważną rolę, jeśli chodzi o osiągi i pewność prowadzenia samochodu, odgrywa aerodynamika. Chiron Super Sport 300+ ma zachowywać się pewnie i bezpiecznie nawet z prędkością wyższą niż 420 km/h. W porównaniu z egzemplarzem, który bił rekord, samochody seryjne są nieco bardziej cywilizowane. W środku znalazł się fotel kierowcy, który w prototypie ustąpił miejsca sprzętowi pomiarowemu. Nie ma też klatki bezpieczeństwa. W celu bardziej komfortowego, bezpieczniejszego poruszania się po drogach publicznych został nieco powiększony prześwit.

Bugatti Chiron Super Sport 300+ - cena godna osiągów

Cena za wersję zbudowaną dla podkreślenia wagi rekordu również musi być adekwatna. Bugatti Chiron Super Sport 300+ wiąże się z wydatkiem prawie 4 mln euro. Mimo to znaleźli się chętni, których najwyraźniej kryzys nie dotyczy. Wszystkie egzemplarze już zostały wyprzedane, chociaż na chwilę obecną samochód trafił dopiero do kilku właścicieli. Pewne jest, że jednego z kierowców wyjątkowego Chirona trudno będzie teraz spotkać na drodze.

***

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Bugatti Chiron | autostrada | policja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy