Bohaterskie zachowanie. Własnym ciałem zasłonił dziecko
Niezwykłym bohaterstwem wykazał się jeden z białoruskim milicjantów. Mężczyzna własnym ciałem zasłonił dziecko przed nadjeżdżającym samochodem.
Do zdarzenia doszło na zaśnieżonej drodze. Jeden z samochodów zatrzymał się przed przejściem dla pieszych, co prawda zasypanym śniegiem, ale oznakowanym widocznym znakiem pionowym.
Niestety, kierujący jadącym z tyłu samochodem albo nie był w stanie się zatrzymać na śniegu, albo świadomie zdecydował się na manewr omijania. W tym samym czasie na przejściu znaleźli się piesi - nastolatek i milicjant.
Idący z przodu chłopiec zorientował się, że nadjeżdża auto i zatrzymał się. Samochód niechybnie by go uderzył, gdyby nie idący z tyłu milicjant. Mężczyzna za kurtkę pociągnął chłopaka za siebie i sam przyjął impet uderzenia samochodu.
Na szczęście kierowca auta zdołał na tyle wyhamować, że piesi - choć upadli na ziemię - uniknęli poważniejszych obrażeń.