Bogatych stać na mandaty? Płacą je częściej!

Bogatsi kierowcy pozwalają sobie za kierownicą na więcej?

Okazuje się, że osoby z wyższymi zarobkami częściej płacą w Polsce mandaty za wykroczenia drogowe!

Takie wnioski płyną z raportu opracowanego przez porównywarkę ubezpieczeniową "rankomat.pl". Z badań ankietowych, jakie objęły ponad pół tysiąca polskich kierowców w wieku od 18 do 64 lat wynika, że mandatami najczęściej karani są w naszym kraju kierowcy zarabiający powyżej 7 tys. zł netto miesięcznie. Zdecydowanie rzadziej tego rodzaju kary muszą opłacać osoby z niższymi zarobkami - do 3 tys. zł netto.

Trudno powiedzieć, czy wynika to z faktu, że zamożniejsi mniej obawiają się finansowej kary, czy chodzi raczej o wyższe tempo życia i związane z tym częstsze samochodowe podróże - również w celach służbowych. Taką tezę wydaje się potwierdzać zależność między poziomem wykształcenia, a kwotą przeznaczaną miesięcznie na paliwo. Najmniej wydają na nie kierowcy, posiadający wykształcenie podstawowe. Aż 39 proc. z tej grupy badanych wydaje na paliwo mniej niż 200 zł miesięcznie. Dla porównania wśród osób z wykształceniem wyższym taką samą kwotę deklaruje już tylko 23 proc. ankietowanych.

Reklama

Ciekawa zależność zachodzi również między płaceniem mandatów a poziomem wykształcenia kierowców. Do zapłacenia mandatu w 2018 roku przyznało się tylko 5 proc. kierowców, którzy posiadają wykształcenie podstawowe. W pozostałych grupach odsetek był wyraźnie wyższy. Najczęściej mandaty płacili kierowcy z wykształceniem średnim (ogólnym) lub zawodowym (16 proc.). Do zapłacenia mandatu w ubiegłym roku przyznało się też 15 proc. kierowców z wykształceniem wyższym. Dla porównania wśród osób z wykształceniem policealnym, maturalnym lub niepełnym wyższym mandat zapłaciło w ubiegłym roku 11 proc. ankietowanych.


INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama