BMW Concept i4 - zapowiedź nowego "elektryka"
BMW zaprezentowało model Concept i4. To zapowiedź elektrycznego gran turismo, które trafić ma do salonów niemieckiej marki już w przyszłym roku.
Niemieccy styliści nie zbaczają z kontrowersyjnej drogi nakreślonej przez nowe BMW X7. Również w tym modelu znajdziemy przerośnięte nerki osłony chłodnicy, które upodabniają przód pojazdu do... bobra.
BMW i4 Concept
Pomijając jednak dyskusyjnej urody pas przedni, auto może się podobać. Ostre, wyraziste linie, uwypuklone nadkola i płynnie opadająca ku tyłowi linia dachu dodają sylwetce sportowego charakteru. Uwagę zwracają duże, szczelnie wypełniające nadkola, obręcze kół i - charakterystyczne dla końcówki lat dziewięćdziesiątych - krótkie tylne drzwi. Dodatkowo subtelne niebieskie linie widoczne w kształtach zderzaków i rzucie bocznym podkreślają, że mamy do czynienia z samochodem elektrycznym.
W kabinie dominują skóra (biel), miedź i kryształowe szkło. Przed kierowcą znajdziemy znany już z innych konceptów niemieckiej marki zakrzywiony ekran, który pełni rolę centrum obsługi pojazdu ograniczając do minimum liczbę klasycznych przełączników. W zależności od wybranego przez użytkownika trybu jazdy, zmieniają się nie tylko grafiki i funkcjonalności menu, ale też np. kolory nastrojowego oświetlenia wnętrza.
Elektryczny układ napędowy zaprojektowano od podstaw. Nowe są nie tylko silniki trakcyjne, ale też falowniki, elektronika sterująca oraz baterie akumulatorów (wraz z systemem ładowania). Te ostatnie mają pojemność 80 kWh i ważą około 550 kg. Zmagazynowana w nich energia elektryczna pozwala na pokonanie do 600 km na jednym ładowaniu. Sam układ napędowy generuje moc aż 390 kW (530 KM), co przekłada się na sprint do 100 km/h w równe 4 s i prędkość maksymalną ponad 200 km/h.
Nowe BMW i4 uzupełnić ma ofertę niemieckiej marki w przyszłym roku. Auto budowane będzie w rodzimej fabryce BMW w Monachium. Firma szacuje, że modernizacja zakładu, w związku z uruchomieniem produkcji nowego modelu, pochłonie około 200 mln euro.