Białystok. Areszt dla Irakijczyka, który uciekał przed policją

Do pościgu doszło w niedzielę. Jak podawała policja, samochód miał szwedzkie tablice rejestracyjne, a kierowca również wcześniej nie zatrzymał się do kontroli SG.

Pościg zaczął się w podbiałostockiej Grabówce; kierowca Audi Q5 uciekał tzw. Trasą Generalską, próbując wyjechać w kierunku Warszawy. Jechał bardzo szybko, policja odnotowała prędkość 200 km/h na skrzyżowaniu, przy czerwonym świetle, gdy na przejściu znajdowali się piesi. Po kilkunastu kilometrach pościgu, skręcił na parkingi przy ulicy Andersa, jechał chodnikami, omijając zaparkowane samochody. Tam udało się policjantom odciąć mu drogę ucieczki. W jego samochodzie było sześciu obywateli Iraku, którzy nielegalnie przebywali na terenie Polski; dwóch z nich jechało w bagażniku.

Sprawę prowadzi Prokuratura Rejonowa Białystok-Północ. Jej szef prokurator Maciej Płoński poinformował we wtorek PAP, że sąd przychylił się do wniosku prokuratury, aresztował Irakijczyka na trzy miesiące. Prokurator dodał, że kierowca usłyszał dwa zarzuty; dotyczą one oprócz pomocy w nielegalnym przekroczeniu granicy RP, także ucieczki przed pościgiem policji. Mężczyźnie grozi za pierwszy czyn do 8 lat więzienia, za drugi do 5 lat pozbawienia wolności.

Podlaska policja poinformowała we wtorek, o areszcie dla innego kierowcy przewożącego nielegalnych migrantów. To obywatel Syrii, który został zatrzymany przez policjantów w minioną sobotę w Królowym Moście, przewoził 15 Irakijczyków nielegalnie przebywających na terenie kraju.

Policja podała we wtorek, że od początku kryzysu na granicy polsko-białoruskiej policjanci zatrzymali dotąd w Podlaskiem 136 kurierów przewożących w swoich samochodach ponad 500 osób nielegalnie przebywających na terenie naszego kraju