Benzyna zamiast wódki

Pewnemu mieszkańcowi Anglii sąd Teesside zabronił zbliżać się do garaży i stacji benzynowych za regularne picie benzyny i rozróby - poinformował w piątek brytyjski dziennik "The Daily Record".

Pewnemu mieszkańcowi Anglii sąd  Teesside zabronił zbliżać się do garaży i stacji benzynowych za  regularne picie benzyny i rozróby - poinformował w piątek  brytyjski dziennik "The Daily Record".

36-letni Brain Taylor wielokrotnie terroryzował obsługę stacji benzynowych i zakładów mechanicznych żądając benzyny. W ciągu ostatniego roku zdarzyło mu się to 51 razy. Gdy próbowano go powstrzymać, był agresywny, dlatego sąd zagroził, że jeżeli podobne zachowanie się powtórzy, Anglik pójdzie do więzienia.

Sam zainteresowany nie przyznaje się do winy: "Jestem głupi, ale nie do tego stopnia" i twierdzi, że jedynie wąchał benzynę. Jednak niezbitym dowodem jest nagranie wideo, na którym widać jak napełnia sobie butelkę, bierze ją do ust i przechyla głowę. Lekarze twierdzą, że benzyna ma działania podobne do alkoholu.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: benzyna
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy