Będzie nowe śledztwo ws. "Froga". Za ucieczkę przed policją

Będzie postępowanie w sprawie pirackiego rajdu "Froga" na trasie w Świętokrzyskiem. W lutym pędził on krajową siódemką między Jędrzejowem a Kielcami. Prokurator generalny Andrzej Seremet uchylił wcześniejsze prawomocne umorzenie tej sprawy. "Rzadko się to zdarza" - mówią informatorzy RMF FM.

Pięć miesięcy temu policjanci ścigali Roberta N. przez 35 kilometrów na trasie krajowej numer siedem. Jechał wtedy białym mercedesem. Pościg zakończył się, gdy Frog nie opanował auta, uderzył w barierę i rozbił Mercedesa.

W marcu śledczy z Kielc stwierdzili jednak, że jadąc z prędkością 220 km/h i łamiąc równocześnie 80 razy przepisy (m.in. wyprzedzał na trzeciego, omijał wysepki z przeciwnej strony), nie popełnił on przestępstwa. Sprawa została umorzona.

- Będzie nowe dochodzenie w sprawie Roberta N. Prokurator generalny przychylił się do wniosku prokuratora apelacyjnego w Krakowie. Uchylił postanowienie, które umorzyło tamto postępowanie. Teraz prokurator jeszcze raz będzie gromadził kolejne dowody i je oceniał. Trzeba sprawdzić, czy nie doszło do sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy przez Roberta N. - powiedział RMF FM Piotr Kosmaty z Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie.

W czasie pościgu w lutym mężczyzna wyprzedzał inne samochody z prawej strony. Zmuszał kierowców jadących z przeciwnego kierunku do gwałtownego zjeżdżania mu z drogi. Chcąc uniknąć zatrzymania, omijał również z lewej strony wysepki rozdzielające pasy ruchu, jadąc "pod prąd".

Robert N. uderzył w barierę energochłonną przy zjeździe z drogi ekspresowej S7. Uszkodził samochód. Przejechał nim jeszcze kilka kilometrów, ale został zatrzymany przez policjantów z Chęcin. W aucie miał kominiarkę, tarczę do zatrzymywania pojazdów oraz niebieskie światło błyskowe, podobne do używanych przez służby.

Po sprawdzeniu, okazało się, że był on już kilkadziesiąt razy karany mandatami.

Pościg za piratem na drodze 7motoryzacja.interia.plInteria.tv

(ug)

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas