Będzie mniej fotoradarów!

Do sejmu trafił właśnie projekt znowelizowanej ustawy Prawo o Ruchu Drogowym. Najwięcej zmian dotyczy stosowania fotoradarów, kompetencji poszczególnych służb oraz odpowiedzialności właścicieli pojazdów zarejestrowanych przez popularne "fotopstryki".

Szykuje się rewolucja w fotoradarach
Szykuje się rewolucja w fotoradarachINTERIA.PL

Kierowców ucieszy zapewne fakt, że fotoradary - przynajmniej teoretycznie - przestaną być maszynkami do robienia pieniędzy. W myśl przygotowywanych przepisów kontrolę nad tymi urządzeniami przejąć ma Inspekcja Transportu Drogowego. Oznacza to, że gmina, by postawić w konkretnym miejscu fotoradar będzie musiała wystąpić o zgodę do ITD.

Przed wydaniem takiego pozwolenia inspektorzy będą musieli sprawdzić, czy zamontowanie urządzenia we wskazanym miejscu faktycznie wpłynie na poprawę bezpieczeństwa.

W założeniu chodzi o to, by ukrócić coraz popularniejsze zjawisko montowania kilku fotoradarów "kaskadowo" w niewielkiej odległości od siebie oraz odciążyć sądy, które są obecnie zalewane sprawami związanymi z wykroczeniami zarejestrowanymi przez gminne fotoradary ustawione w miejscach, w których służą jedynie jako maszynki do zarabiania pieniędzy.

Oznacza to również, że mandaty za przekroczenie prędkości i - tutaj nowość - przejazd na czerwonym świetle, jakie zarejestrują fotoradary, wystawiać będą inspektorzy transportu drogowego.

Niestety, na tym dobre wieści dla kierowców się kończą. Nowe przepisy mają również na celu ograniczenie "wykręcania" się właścicieli zarejestrowanych przez fotoradary pojazdów od odpowiedzialności.

Jeśli posłowie zaakceptują projekt w jego obecnym kształcie, właściciel pojazdu zarejestrowanego przez fotoradar będzie mógł być ukarany grzywną, jeśli nie wskaże osoby, która prowadziła samochód.

Nowe przepisy mają też na celu odciążenie osób zajmujących się obróbką zdjęć. W myśl projektu czas, w jakim możliwe będzie ukaranie kierowcy, którego wykroczenie zarejestrował fotoradar wydłużony zostanie z 30 do 60 dni.

Projekt zakłada również możliwość montowania urządzeń rejestrujących wykroczenia kierowców np. na pokładzie helikopterów. Z urządzeń zamontowanych w pojazdach będzie też mogła korzystać straż miejska, z tym jednak zastrzeżeniem, że jej funkcjonariusze nie będą mogli rejestrować wykroczeń jadąc za kierowcą.

Projekt poszerza również zakres kompetencji funkcjonariuszy Inspekcji Transportu Drogowego. Inspektorzy będą teraz mogli kontrolować trzeźwość wszystkich kierowców (a nie tylko tych prowadzących ciężarówki i autobusy) oraz zatrzymywać osoby, które rażąco naruszą przepisy ruchu drogowego.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas